29 marca 2024
Rodzina

Tak wygląda „edukacja” w Danii. Dzieci zadają pytania nagim dorosłym (WIDEO)

Duńska telewizja emituje skandaliczny program dla dzieci w wieku 11-13 lat. „Ultra smider tojet” („Ultra zrzuca ubrania”) to show, w którym dzieci zadają pytania całkowicie nagim dorosłym. Formuła ma promować „ciałopozytywność” i zwalczać wyśmiewanie się z czyjegoś wyglądu (ang. body-shaming).

Mimo że w Danii panuje dość permisywne podejście do kwestii nagości, „Ultra smider tojet” przekracza wszelkie granice. Program wywołał oburzenie opinii publicznej. Jeden z duńskich polityków stwierdził nawet, że show „deprawuje dzieci”.

W jednym z ostatnich odcinków skupiono się na temacie skóry i włosów. Udział w nim wzięli uczniowie gimnazjum w Orestad w Kopenhadze oraz pięcioro całkowicie nagich dorosłych ochotników. Twórcy programu chcieli udowodnić, że idealne ciało nie istnieje.

Dzieci pytały m.in. o to w jakim wieku u „modeli” zaczęło pojawiać się owłosienie oraz o zadowolenie z „intymnych części ciała”. Martin, jeden z uczestników, stwierdził, że nigdy nie miał negatywnych myśli na temat intymnych części swojego ciała, jednak – kiedy był młodszy – martwił się ich rozmiarem. – Ale relacja z samym sobą zmieniała się na przestrzeni lat – dodał.

Program wywołuje jednak wzburzenie i krytykę opinii publicznej. Jeden z członków Duńskiej Partii Ludowej, Peter Skaarup, miał stwierdzić, że na takie show „jest zdecydowanie za wcześnie dla dzieci”, a program je „deprawuje”. Jak mówił jednemu z duńskich tabloidów, i tak „już wiele rzeczy krąży w głowach dzieci”.

Negatywne komentarze pojawiły się także pod wideo wrzuconym na fanpage DR Ultra na Facebooku. Niektórzy z internatów podkreślali, że wystawianie dzieci na widok nagich ciał dorosłych jest po prostu „obrzydliwe”.

Zarządzający stroną facebookową kanału twierdzą jednak, że program ma „walory edukacyjne dla dzieci i ich rodzin”. Utrzymuje, że dzięki niemu „rodziny mogą prowadzić zdrowe rozmowy na temat wyglądu ciał”.

Dyskusja wokół „Ultra smider tojet” pojawiła się tuż po tym jak na początku września Netflix wypuścił kontrowersyjną produkcję „Gwiazdeczki” (ang. „Cuties”). Film opowiada o 11-latce z Senegalu, która przeniosła się z rodziną do Francji. Tam dziewczynka dołączyła do twekowej grupy tanecznej. Małe dziewczynki zostały przedstawione w filmie jako obiekty seksualne. Na ekranie często można zobaczyć kadry, które dodają scenom z dziećmi zabarwienie erotyczne. Na produkcję wylała się fala krytyki. Widzowie zarzucają twórcom seksualizację najmłodszych.

Prowadzący „Ultra smider tojet” Jannik Schow twierdzi, że nadrzędnym celem show jest edukacja dzieci.

– Być może niektórzy ludzie myślą: „O mój Boże, łączą nagość i dzieci” – mówił 29-letni Schow.

– Ale to niema nic wspólnego z seksem, chodzi o postrzeganie ciała jako czegoś naturalnego, w taki sposób jak to robią dzieci – zapewniał.

Pierwszy sezon show wyemitowano w 2019 roku. Produkcja otrzymała nagrodę dla najlepszego programu dla dzieci (sic!) podczas Festiwalu Duńskiej Telewizji. Sezon wypuszczony w 2020 roku będzie składał się z pięciu odcinków. Każdy z nich będzie miał inny temat przewodni. W programie biorą udział ochotnicy „o różnych kształtach, w różnym wieku, różnych ras i płci”.

Jeden z uczestników cierpiał na karłowatość. Wystąpił także transpłciowiec po wazektomii, który preferował „neutralne zaimki”.

Jak relacjonował „The Times”, po nagraniu odcinka o skórze i włosach, uczniowie usiedli przed studiem i dzielili się wrażeniami. Przyznali, że początkowo śmiali się, jednak później „wszyscy się czegoś nauczyli”. Jedna z 11-latek powiedziała, że po programie „czuje się pewniejsza swojego ciała”. 13-latka przyznała natomiast, że „nie przywykła do widoku nagich dorosłych i zadawania im pytań”. Ostatecznie jednak „dowiedzieliśmy się o ciele i o tym, jak inni ludzie myślą o swoich ciałach”.

Producenci zapewniają, że do udziału w programie dzieci muszą mieć zgodę rodziców. Uczniowie i ochotnicy nie są pokazywani na jednym ujęciu.

nypost.com

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Marta Maciejewska

Absolwentka politologii, dziennikarka, konserwatystka, antyfeministka. Najlepiej czuję się w zaściankowym ciemnogrodzie.

Więcej artykułów autora

Marta Maciejewska

Absolwentka politologii, dziennikarka, konserwatystka, antyfeministka. Najlepiej czuję się w zaściankowym ciemnogrodzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net