Uczeń „trans” oskarża szkołę o dyskryminację
Jeden z uczniów rybnickiej szkoły twierdzi, że był prześladowany ze względu na swoją tożsamość płciową – mimo że „identyfikował się jako dziewczyna”, nauczyciele nadal traktowali go jak chłopca. Nie pozwolili też korzystać mu z damskiej łazienki. Sprawę próbują rozdmuchać skrajni lewicowcy, urządzając najazd na stronę zespołu szkół na Facebooku.
Chodzi o Zespół Szkół nr 5 im. Józefa Rymera w Rybniku. Jeden z uczniów tej placówki uznał, iż identyfikuje się jako osoba płci żeńskiej. Część kolegów i koleżanek, a także nauczyciele, nie chcieli jednak nazywać chłopca imieniem Magda. Nie zezwolono mu także na uczestniczenie w zajęciach wychowania fizycznego razem z dziewczętami ani na korzystanie z damskiej łazienki. Jak tłumaczą nauczyciele, inne uczennice nie życzyły sobie obecności „Magdy” w swojej toalecie. Sprawę osiemnastolatka rozdmuchał skrajnie lewicowy portal strajk.eu, informując o „transfobicznej przemocy w Rybniku”. W ciągu kilku godzin internetowa strona Zespołu Szkół nr 5 stała się miejscem istnego najazdu internetowych trolli.
– Ośmieszali mówiąc do mnie w rodzaju męskim – skarży się „Magda”. – Tylko dwie nauczycielki zwracały się do mnie po imieniu. Pozostałe używały męskiej formy, mimo że wiele razy prosiłam żeby tego nie robiły – dodaje. Według zeznań ucznia w szkole dochodziło do przykrego obśmiewana bądź szyderstw ze strony niektórych nastolatków, m.in. w kwestii chłopaka „Magdy”, jednak to nie one stały się przyczyną konfliktu osiemnastolatka z gronem pedagogicznym. Poszło o zajęcia wf oraz toaletę dla dziewcząt, a ostatecznie – o usunięcie z listy uczniów. „Magda” przestała uczęszczać do szkoły, co zaowocowało horrendalną liczbą nieobecności: ponad 400 godzin. – Został skreślony z listy uczniów z powodu frekwencji poniżej 50 proc. – tłumaczy dyrektor placówki. – Uczennica została wyrzucona z powodu niskiej frekwencji – potwierdza Korala, która sama uczęszcza do rybnickiej szkoły. – Według mnie każdy ma prawo robić co mu się podoba, niektóre rzeczy w powyższym są podkoloryzowane a wina nie powinna spadać na nauczycieli, bądź grono pedagogiczne, lecz na uczniów a właściwie na prześladowców – dodaje uczennica.
MGOT
Przekaż wieści dalej!