Zwolennicy zabijania straszą strajkiem, popiera ich Ewa Kopacz
Jutro protest przed sejmem, w poniedziałek – strajk. Zwolennicy legalnego mordowania nienarodzonych dzieci próbują wywrzeć presję na społeczeństwie, a do udziału w ich akcjach zaprasza była premier Ewa Kopacz.
– Apelujemy – weźcie udział w tych wydarzeniach. Nie można zastępować sumienia kodeksem karnym i pozbawiać polskich dumnych kobiet prawa do wyboru – przemawiała Kopacz, zachęcając do przyłączenia się do jutrzejszej manifestacji w ramach tzw. czarnego protestu. Również Małgorzata Kidawa-Błońska namawia do udziału zarówno w proteście, jak i strajku, którym od pewnego czasu straszą środowiska neofeministek. Sama również zadeklarowała, że w strajku weźmie udział. Przeciwnicy ochrony życia próbują przekonać opinię publiczną, iż większość kobiet jest za zabijaniem – ostro karcone i potępiane są również te Polki, które ośmielają się mieć odmienne zdanie. Skrytykowana została nawet premier Beata Szydło za to, że nie zamierza przyłączać się do strajku. –
Przekaż wieści dalej!