90km/h w zabudowanym i przejazd na czerwonym świetle. Tak marszałek Witek wracała do hotelu
Samochód, którym marszałek Sejmu Elżbieta Witek wracała do hotelu po programie w Polsacie gnał w terenie zabudowanym 90 km na godz.. „Fakt” zwrócił także uwagę, że przejechał na czerwonym świetle. W przeciwieństwie jednak do podobnego przekroczenia prędkości przez Donalda Tuska, reżimowe media nie grzeją tego tematu.
– Po wywiadzie w telewizji Polsat marszałek wracała na wieczorny odpoczynek do sejmowego hotelu. Jej kierowca najwyraźniej uznał, że skoro wiezie taką „szychę”, przepisy go nie dotyczą – poinformował „Fakt” dodając, że samochód „gnał, jak na zatracenie”.
Samochód z marszałek Witek jechał z prędkością 90 km na godz. w terenie zabudowanym, co oznacza przekroczenie prędkości dopuszczalnej o 40 km na godz. i niewiele mniej, niż niedawno Donald Tusk. Oprócz tego pojazd wiozący Witek przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Karą za taką jazdę jest sześć punktów karnych i mandat 300-400 zł.
– Tam, gdzie zatrzymałby się inny samochód jadący 50 km/h, to samochód pani marszałek jechałby jeszcze 86 km/h. Jeżeli przed samochodami byłby pieszy, to prawdopodobnie przeleciałby przez dach pojazdu – powiedział „Faktowi” Wojciech Pasieczny, młodszy inspektor i były policjant drogówki oraz ekspert w zakresie bezpieczeństwa na drodze.
Marszałek Witek ani jej biuro poselskie nie odpowiedziało na pytania dziennikarzy w tej sprawie. Warto podkreślić, że gdy Donald Tusk stracił okresowo prawo jazdy za podobną prędkość, oficjalnie ustosunkował się do tej sytuacji.
– Jest przekroczenie przepisu drogowego, jest kara zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące plus 10 punktów i mandat. Adekwatna. Przyjąłem ją bez dyskusji – skomentował krótko na Twitterze Tusk swoje wykroczenie.
Jest przekroczenie przepisu drogowego, jest kara zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące plus 10 punktów i mandat. Adekwatna. Przyjąłem ją bez dyskusji.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 20, 2021
Założyciel naszego portalu Dominik Cwikła odniósł się z kolei do postawy reżimowych mediów wobec dwóch bardzo podobnych sytuacji za pomocą mema.
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) November 26, 2021
fakt.pl / kontrrewolucja.net / twitter.com
Przekaż wieści dalej!
Mam wrażenie, że ta pani została namaszczona przez naczelnika państwa na jego następcę, i stąd ta pycha. Warto jej jednak przypomnieć: Pycha kroczy przed upadkiem.