27 kwietnia 2024
Wiadomości

ABW przegrało z niezależnym portalem! Blokada była BEZPRAWNA! „Sąd przez 1/4 uzasadnienia MASAKROWAŁ materiał dowodowy ABW”

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał żądanie zablokowania przez ABW portalu wolnemedia.net za bezprawne. Niestety, konsekwencje dla ABW za atakowanie obywateli są nikłe, zaś personalnie nikt nie ponosi żadnej odpowiedzialności.

– Właśnie wróciłem do domu z Warszawy, gdzie miała miejsce rozprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym ws. blokowania portalu WolneMedia.net. Jestem strasznie zmęczony podróżą i brakiem snu ubiegłej nocy, ale szczęśliwy – napisał na wolnemedia.net administrator strony Maurycy Hawranek.

Jak podkreślił Hawranek, „WSA uznał żądanie przez ABW zablokowania portalu WolneMedia.net za nieskuteczne (czyli bezprawne i bezzasadne), oraz zasądził na koszt ABW zwrot kosztów sądowych i podróży do Warszawy (nie miałem biletu powrotnego, więc nie będzie zwrotu kosztów podróży z sądu do domu)”.

Należy podkreślić, że w praktyce ABW poniosło jako instytucja niewielki koszt w związku z procesem. Nikt też nie poniósł żadnej, nawet symbolicznej osobistej odpowiedzialności za potężne uderzenie w podstawowe prawa obywateli.

– Przez 1/4 uzasadnienia WSA „masakrował” materiał dowodowy ABW z teczki założonej naszemu portalowi – czytamy na wolnemedia.net.

– Przez 2/4 uzasadnienia WSA przywoływał „Konstytucję” i wyjaśniał prawnikowi z ABW, że „Konstytucja” zakazuje cenzury prewencyjnej oraz gwarantuje wolność słowa, pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, że w przestrzeni publicznej jest miejsce na wszelkie poglądy, za wyjątkiem zakazanych ustawowo (sędziowie ich nie wymienili, ale wiadomo, że w Polsce zakazane jest np. szerzenie nazizmu czy nawoływanie do przestępstw), i dlaczego – podkreślił Hawranek.

POMÓŻ NAM POKRYĆ KOSZTY DZIAŁALNOŚCI! KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI I PRZEKAZAĆ JEDNORAZOWĄ DAROWIZNĘ NA DALSZE FUNKCJONOWANIE

– Przez 1/4 uzasadnienia WSA pouczał obie strony, udzielając rutynowych informacji prawno-sądowych – czytamy dalej.

Maurycy Hawranek zapowiada, że czeka na „pisemne uzasadnienie orzeczenia WSA (postaram się je opublikować), a następnie na uprawomocnienie się wyroku”.

– To pierwsze (bezprecedensowe) orzeczenie sądu ws. blokowania stron internetowych przez ABW. Możliwe, że wyrok pomoże innym stronom internetowym wywalczyć odblokowanie, a być może ABW sama, po wyroku, zdejmie blokady z innych stron? Zobaczymy – podkreśla administrator bezprawnie ocenzurowanego przez rząd portalu.

W informacji podziękował sędziom „za odwagę powiedzenia stop bezprawiu ABW” oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka „za pomoc w przygotowaniu pism sądowych”.

Ponad rok temu, krótko po rozpoczęciu wojny rosyjsko-ukraińskiej, rząd „po cichu” wprowadził cenzurę wielu niezależnych, głównie prawicowych portali. Po kilku miesiącach proreżimowe ośrodki zaczęły „chwalić się”, że dokonano tego na zlecenie ABW za rzekomo „rosyjską propagandę” udostępnianą przez media.

Portale i telewizje internetowe, w które uderzył rząd warszawski za pośrednictwem służb specjalnych odnotowały ogromne straty oglądalności. Wielu dziennikarzy stracił w efekcie działań rządu pracę.

wolnemedia.net / kontrrewolucja.net

fot. kontrrewolucja.net

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na:
FacebookYouTube

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

8 komentarzy do “ABW przegrało z niezależnym portalem! Blokada była BEZPRAWNA! „Sąd przez 1/4 uzasadnienia MASAKROWAŁ materiał dowodowy ABW”

  • CBDC zostanie wykorzystane do kontroli, przyznaje prezes EBC na czacie wideo z fałszywym Zelenskim

    2023-04-28 (Piątek)

    CBDC – Central bank digital currency
    żydówka Christine Lagarde

    W sieci krąży szeroko udostępniane wideo, na którym prezes Europejskiego Banku Centralnego starszej siostry w wierze Jana Pawłą 2 Christine Lagarde przyznaje, że cyfrowe euro będzie wykorzystywane w „ograniczony” sposób do kontrolowania płatności, których mogą dokonywać ludzie.

    Podszywający się pod żyda Zełeńskiego “żartownisie” prowadzili podobne rozmowy z innymi osobami publicznymi, w tym autorką Harry’ego Pottera JK Rowling i byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych George’em W. Bushem.

    Judaistka Christine Lagarde na wstępie zaczęła najpierw kręcić że w cyfrowej walucie chodzi o to, by nie polegać na „walucie nieprzyjaznych krajów” lub walucie zrobionej przez „prywatny podmiot korporacyjny, taki jak Facebook lub Google”.

    Judaistka Christine Lagarde Powiedziała, że ​​jest „osobiście przekonana, że ​​musimy iść naprzód” z cyfrowym euro.

    Kiedy „Zełeński” zauważył, że „problem polega na tym, że oni [czyli europejscy protestujący] nie chcą być kontrolowani” przez cyfrową walutę banku centralnego,

    Judaistka Christine Lagarde przyznała, że ​​„będzie kontrola, masz rację. Masz całkowitą rację”, ale zasugerowała, że byłaby to „ograniczona kontrola”, dodając:

    „Zastanawiamy się, czy w przypadku bardzo małych kwot, około 300, 400 euro, moglibyśmy mieć mechanizm, w którym nie ma żadnej kontroli. Ale to może być niebezpieczne.”

    Judaistka Christine Lagarde Stwierdziła, że ​​ataki terrorystyczne mogą i były w całości finansowane z małych, anonimowych transakcji.

    Komentarze Judaistki Krystyny Lagarde zostały ostro skrytykowane przez społeczność krypto, szczególnie w odniesieniu do jej wzmianki, że cyfrowe euro pozwoliłoby na kontrolę nad ludźmi i płatnościami.

    BREAKING: European Central Bank President speaks about plans to launch a digital euro (CBDC),

    She says there will be control over payments.

    This is HORRIBLE folks! Do NOT give into their control. Turn to crypto and $XRP, not this bullshit!

    The harder they push control upon… pic.twitter.com/rfZ1Eh6Roa

    — MASON VERSLUIS 🏆🔮 (@MasonVersluis) April 6, 2023

    Komentarz osnews

    Po raz kolejny potwierdza się “szurska” teoria jakoby pieniądze CBDC nie miały służyć do kontrolowania społeczeństw – w tym wypadku jest to powiedziane wprost. Jak widać rozważane jest, by nawet 300 czy 400 euro było pod ścisłą obserwacją, bo inaczej natychmiast możesz stać się terrorystą. Argument o tym, że 10 lat temu dokonano zamachów finansując to małymi kwotami jest po prostu śmieszny.

    Które kolejne ataki zostały tak sfinansowane? A związku z tym, że wtedy tak się stało, to przez analogię zabrońmy ludziom kichać, bo była pandemia i każdy kto kichnie to natychmiast do zamkniętego obozu na 1 miesiąc obserwacji. Dlaczego nie?

    Tak, CBDC jest planowane i będzie środkiem do totalnej kontroli jednostki, limitowania jej, wydawania pozwoleń na zakup takiego czy innego dobra, a chcąc wykorzystać większą część z zarobionych przez siebie pieniędzy będzie trzeba się tłumaczyć, co zamierzasz z tym robić i czy naprawdę jest ci to potrzebne.

    Oczywiście to nie będzie dotyczyć elit. Oni w dalszym ciągu będą mogli poruszać się swoim spalinowym Lamborghini, a na kolejną konferencję klimatyczną przylecieć swoim prywatnym jetem.

    Odpowiedz
  • Finanse
    Nigeria zakazuje wypłat gotówki z bankomatów powyżej 225 USD tygodniowo, aby wymusić korzystanie z pieniędzy wirtualnych CBDC

    osnews Finanse

    Nigeria drastycznie zmniejszyła ilość gotówki, którą osoby fizyczne i firmy mogą wypłacić, próbując przeforsować swoją politykę „Nigerii bezgotówkowej” i zwiększyć wykorzystanie eNaira — cyfrowej waluty banku centralnego NBP Nigerii (CBDC).

    Centralny Bank Nigerii wydał dyrektywę dla firm finansowych w okólniku z 6 grudnia, zauważając, że osoby fizyczne i firmy będą teraz ograniczone do wypłacania 45 USD (20 000 niras) dziennie i 225 dolarów (100 000 niras) tygodniowo z bankomatów. Osoby fizyczne i firmy będą również ograniczone do wypłacania odpowiednio 225 USD (100 000 niras) i 1125 dolarów (500 000 niras) w bankach tygodniowo, przy czym osoby fizyczne zostaną obciążone 5% opłatą, a firmy 10% opłatą za kwoty powyżej tych limitów.

    Maksymalna wypłata gotówki za pośrednictwem terminali w punktach sprzedaży jest również ograniczona do 45 USD (20 000 jenów) dziennie. Zapowiadając zmiany Dyrektor Nadzoru Bankowego Haruna Mustafa zauważyła:

    „Należy zachęcać klientów do korzystania z alternatywnych kanałów (bankowość internetowa, aplikacje bankowości mobilnej, karty/POS, eNaira itp.) w celu przeprowadzania transakcji bankowych”.

    Limity są kumulatywnymi limitami dla każdej wypłaty, więc osoba wypłacająca 45 USD z bankomatu, która następnie spróbuje wypłacić gotówkę z banku tego samego dnia, zostanie obciążona opłatą za usługę w wysokości 5%. Poprzednie limity dziennych wypłat gotówki przed ogłoszeniem wynosiły 338 USD (150 000 niras) dla osób fizycznych i 1128 USD (500 000 niras) dla firm.

    Wskaźniki adopcji eNaira były niskie od czasu jej uruchomienia 25 października 2021 r. Jak donosi Cointelegraph 26 października, Bank Centralny Nigerii walczył o przekonanie swoich obywateli do korzystania z CBDC, przy czym mniej niż 0,5% populacji zgłosiło posiadanie korzystał z eNaira od 25 października, czyli rok po jego uruchomieniu.
    Ładne hasła, wiadomo o co chodzi

    Nigeria ustanowiła swoją politykę „bezgotówkową” w 2012 roku, sugerując, że odejście od fizycznej gotówki zwiększy wydajność jej systemu płatniczego, obniży koszty usług bankowych i poprawi skuteczność polityki pieniężnej. 26 października gubernator banku centralnego Nigerii, Godwin Emefiele, zauważył , że 85% wszystkich Naira w obiegu znajdowało się poza bankami, w wyniku czego bank ponownie wyemitowałby nowe banknoty, aby przyspieszyć przejście na płatności cyfrowe.

    Według trackera CBDC z amerykańskiego think-tanku, Atlantic Council, Nigeria jest jednym z 11 krajów, które w pełni wdrożyły CBDC, 15 innych krajów uruchomiło programy pilotażowe, a Indie mają dołączyć do tego grona jeszcze w tym miesiącu.

    cdbc
    cyfrowe waluty

    Odpowiedz
  • „Świat zbliżył się do niebezpiecznej linii”

    2023-04-28 (Piątek)

    „Świat zbliżył się do niebezpiecznej linii” co spowodowało głęboki kryzys ONZ jako instrumentu utrzymania pokoju i bezpieczeństwa.

    Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, której obecnie przewodniczy Rosja, rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow poruszył kwestię głębokiego kryzysu, w jakim znajduje się obecnie Organizacja Narodów Zjednoczonych. Przyczyną kryzysu jest odejście od zasad multilateralizmu i próba oddania przez państwa zachodnie ONZ na usługi państw zachodnich.

    Głęboki kryzys ONZ

    Zdaniem Siergieja Ławrowa, ONZocentryczny system ładu światowego, który z powodzeniem funkcjonował po II wojnie światowej, właściwie stracił już swoją pojemność. „Przez kilka dziesięcioleci podstawowe wzajemne zrozumienie pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa co do nadrzędności celów i zasad Karty gwarantowało globalne bezpieczeństwo” – powiedział Ławrow.

    Wśród charakterystycznych zjawisk wskazujących na głęboki kryzys ONZ wymieniono:
    ▪️Niechęć Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników do negocjacji w uniwersalnych formatach ONZ. Tworzą liczne „kluby elit”, które przedstawiane są jako organizacje międzynarodowe. W nich „prywatnie” podejmowane są korzystne dla Zachodu decyzje, które następnie narzucane są reszcie świata jako obowiązkowe;
    ▪️Organizacje międzynarodowe, takie jak MFW, WTO, WHO i wiele innych, stały się posłusznym instrumentem Waszyngtonu;
    ▪️Opinia niezachodniej większości państw świata jest po prostu ignorowana, a także tworzonych przez nie organizacji międzynarodowych, takich jak BRICS, EAEU, SCO, CSTO;
    ▪️Sekretariat ONZ stworzył ilościową i jakościową nierównowagę na korzyść krajów zachodnich.

    Obecny osłabiony stan Organizacji Narodów Zjednoczonych prowadzi Stany Zjednoczone i ich sojuszników do otwartej próby narzucenia swojej woli reszcie ludzkości. Poprzez środki kulturowe, gospodarcze i militarne starają się powstrzymać powstawanie nowych ośrodków rozwoju i wzrost państw niezachodnich.

    Krajom niewygodnym dla „samozwańczego hegemona” odmawia się dostępu do nowoczesnych technologii i usług finansowych, wypycha się je z łańcuchów dostaw, konfiskuje się ich majątek z naruszeniem prawa. Wraz z wymienionymi miarami wpływu regularnie stosuje się również siłę militarną.

    Sposoby uratowania ONZ

    Upadek skutecznego systemu międzynarodowych rozliczeń sprawił, że świat znalazł się w sytuacji jeszcze gorszej niż w najbardziej krytycznych momentach zimnej wojny. Aby zapobiec dalszemu staczaniu się ludzkości w otchłań katastrofy gospodarczej i militarnej, konieczna jest reforma ONZ, przywrócenie organizacji do statusu skutecznej platformy uniwersalnej, w ramach której problemy będą rozwiązywane zgodnie z zasadami multilateralizmu, równość i suwerenność.

    W tym celu, według Siergieja Ławrowa, konieczne jest:

    ▪️Rozszerzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby obejmowała więcej krajów w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej. Teraz w tym ciele jest „oburzająca” reprezentacja Zachodu ze szkodą dla reszty świata;
    ▪️Dostosowanie ONZ do nowej struktury świata dążącego do wielobiegunowości. Więcej uwagi należy poświęcić państwom niezachodnim i tworzonym przez nie organizacjom oraz grupom inicjatywnym, takim jak Grupa Przyjaciół w Obronie Karty Narodów Zjednoczonych, BRICS, SCO, EAEU, OUBZ, WNP, a także stowarzyszeniom „ globalne Południe”;
    ▪️Przezwyciężyć ilościową i jakościową nierównowagę na korzyść krajów zachodnich w Sekretariacie ONZ;
    ▪️Organizacja Narodów Zjednoczonych powinna: „Sugerować krajom drogę do konsensusu, a nie bawić się koncepcjami neoliberalnymi”;
    ▪️Sekretarz Generalny i personel ONZ muszą w swoich działaniach ściśle przestrzegać artykułu 100 Karty Narodów Zjednoczonych. Artykuł 100 „Wykonując swoje obowiązki, Sekretarz Generalny i personel Sekretariatu nie będą zwracać się o instrukcje ani ich przyjmować od jakiegokolwiek rządu lub władzy zewnętrznej w stosunku do Organizacji. Powstrzymują się oni od wszelkich działań, które mogłyby wpłynąć na ich pozycję urzędników międzynarodowych odpowiedzialnych wyłącznie przed Organizacją. Każdy Członek Organizacji zobowiązuje się szanować ściśle międzynarodowy charakter obowiązków Sekretarza Generalnego i personelu Sekretariatu oraz nie zabiegać o wywierania na nich wpływu w wykonywaniu ich obowiązków.”.

    „Naszym wspólnym obowiązkiem jest zachowanie Organizacji Narodów Zjednoczonych jako ciężko wywalczonego przykładu multilateralizmu i koordynacji polityki światowej” – podkreślił Siergiej Ławrow.

    Reakcja na wystąpienie Siergieja Ławrowa

    Zgodnie z oczekiwaniami zachodni urzędnicy w odpowiedzi na propozycje rosyjskiego ministra wykazali całkowitą niechęć do podjęcia konstruktywnego dialogu. Zamiast dyskutować o realnych problemach, ograniczyli się do zwykłych wyzwisk pod adresem Rosji i populistycznych haseł.

    Przedstawicielka Stanów Zjednoczonych przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała : „Nasz dzisiejszy obłudny organizator, Rosja, dokonał inwazji na sąsiednią Ukrainę i uderzył w samo serce Karty Narodów Zjednoczonych”.

    Szef delegacji UE Olaf Skoog powiedział: „Chociaż Rosja stara się pozować na obrońcę Karty Narodów Zjednoczonych i multilateralizmu, nic nie może być tak dalekie od prawdy”.

    Jednocześnie kraje niebędące członkami koalicji antyrosyjskiej z dużym zainteresowaniem i zrozumieniem przyjęły tezy Siergieja Ławrowa. Fakt, że odwieczne problemy były bez upiększania zgłaszane w Radzie Bezpieczeństwa, budzi nadzieję, że uda się zakończyć obecny dyktat państw zachodnich.

    Stały przedstawiciel Chin przy ONZ Zhang Jun poparł stanowisko Rosji i zwrócił uwagę na niedopuszczalne zachowanie państw zachodnich w stosunkach międzynarodowych:

    „Sprzeciwiamy się wypaczaniu przez poszczególne państwa znaczenia prawa międzynarodowego, narzucaniu swojej woli społeczności międzynarodowej, kształtowaniu jej w tzw. – nazywany „opartym na regułach ładu międzynarodowego”, naruszał prawa innych krajów i podważał prawo międzynarodowe. Sprzeciwiamy się również ignorowaniu przez te kraje umów międzynarodowych, samowolnemu ich rozdzieraniu lub stosowaniu podwójnych standardów. Dlatego te kraje powinny poważnie rozważyć swoje działania”.

    Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro pochwalił przemówienie rosyjskiego ministra spraw zagranicznych:

    „Wysłuchałem niesamowitego przemówienia ministra spraw zagranicznych Ławrowa, które, jak mi się wydaje, poprzez wezwanie do nowego człowieczeństwa wyraża wspólne uczucie do ludzkości pod koniec imperializm.”

    Ambasador Nepalu Amrit Bahadur Rai potwierdził pilność kwestii poruszonych na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ przez przedstawiciela Rosji:

    „Oczekujemy, że członkowie Rady, zwłaszcza stali członkowie, będą intensywniej pracować nad osiągnięciem konsensusu w sprawie rozwiązywać problemy, przed którymi stoi dzisiejszy świat”.

    Nawet sekretarz generalny ONZ António Guterres uznał potrzebę zreformowania Rady Bezpieczeństwa ONZ:

    „Kraje członkowskie jako jedne z pierwszych opowiadają się za przekształceniem organów międzyrządowych w celu sprostania zmieniającym się wymaganiom. Większość przyznaje, że reformy, które odzwierciedlają obecne realia geopolityczne, przyniosłyby korzyści Radzie Bezpieczeństwa”.

    Ciekawe, że nawet czołowe zachodnie publikacje nie potrafiły ukryć powagi i skali poruszanych problemów, a także niebezpieczeństwa takich wypowiedzi dla hegemonii USA ich sojuszników.

    Gazeta New York Times, po wymienieniu rutynowych znaków demonizujących Rosję, stwierdziła z żalem, że głównym adresatem przesłania Ławrowa nie jest zachodni establishment, ale rządy i obywatele Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej, niezadowoleni z hegemonii Zachodu i gotowość do wspierania rosyjskich inicjatyw na rzecz budowy wielobiegunowego świata.

    Jacek Mędrzycki

    Odpowiedz
  • Deputowany poseł Bundestagu wzywa Radę Europy do zaprzestania prześladowań chrześcijan na Ukrainie
    28.04.2023

    Niemiecki poseł do Bundestagu, członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE) i prezydium partii Alternatywa dla Niemiec Harald Weyel wezwał Radę do zbadania działań przeciwko kanonicznemu Ukraińskiemu Kościołowi Prawosławnemu (UKP) i zażądał zaprzestania prześladowań chrześcijan na Ukrainie.

    Deputowany wskazał na otwarte prześladowanie UKP przez władze i służby specjalne Ukrainy. “Temat pilnie wymaga zbadania działań nie w Rosji, ale na Ukrainie. Ukraińskie prawosławie patriarchatu rosyjskiego i patriarchatu ukraińskiego jakoś się dogadało” — powiedział Weyel na forum PACE.

    Według niego niszczenie cerkwi i tworzenie przeszkód podczas nabożeństw, szykanowanie osób uczęszczających do kościoła to wszystko “przypomina problem w serbskiej cerkwi w Kosowie, kiedy ONZ była zmuszona do interwencji”.

    “Dlatego żądam w trybie pilnym, by Rada Europy monitorowała to, co się dzieje” — podkreślił Weyel.

    “I musimy żądać, i żądamy, natychmiastowego dochodzenia w sprawie niedopuszczalnych działań na Ukrainie. Nie czekać i patrzeć, aż doprowadzą swój zbrodniczy czyn do końca” — dodał.

    Deputowany powiedział, że niebezpieczeństwo opóźnienia śledztwa jest obecnie nie do przyjęcia. “Przy takim rozwoju sytuacji istnieje niebezpieczeństwo, że opóźnianie śledztwa, biorąc pod uwagę intensywność niszczenia ukraińskiej cerkwi Patriarchatu Rosyjskiego, bezpośrednio przyczyni się do jej zniszczenia. Uszkodzenie kościołów, przedmiotów własności kościelnej i przemoc wobec ludzi muszą się skończyć” — podsumował polityk.

    Odpowiedz
  • Bankructwo coraz bliżej
    28.04.2023

    W poprzednim felietonie podjąłem temat przejmowania przez banki roli do niedawna przypisywanej kasynom. Fundusze hedgingowe oferują możliwość inwestowania w derywatywy, a mówiąc po polsku uprawiania hazardu na obstawianiu trendów rynkowych w instrumentach pochodnych.

    Przypomnę, że w opinii wielu bankowców fundusze hedgingowe opierające transakcje na instrumentach pochodnych są tykającą bombą systemu bankowego. Już po opublikowaniu felietonu o derywatywach znalazłem interesującą informacje o realiach tego bankowego hazardu na polskim rynku.

    Dane z komunikatu Komisji Nadzoru Finansowego: Z ogólnej liczby 112,4 tys. osób inwestujących w 2022 r. na polskim rynku forex (pozagiełdowy rynek walutowy), 21 proc., czyli 29,8 tys. osób zarobiło 519,5 mln zł. czyli 17,4 tys. zł. średnio na jednego inwestującego. Ponad 79 proc. z ogólnej liczby osób inwestujących w 2022 r. na polskim rynku forex poniosło straty. Średnia strata inwestującego to blisko 17,6 tys. zł, a łącznie niemal 2 mld zł.

    Szukający informacji o możliwościach inwestowania oferowanych przez fundusze hedgingowe znajduje zachęty kuszące złaknionego szybkiego wzbogacenia. Dowie się, że zawierający transakcje (w rzeczywistości obstawiający zakład na wzrost lub spadek kursu) na rynku forex wykorzystują zmienność kursów, dzięki czemu mogą odnosić zyski niezależnie od tego czy kurs rośnie, czy też spada.

    Brzmi to jak jakaś forma cudu biznesowego. Zarabiać bez względu na koniunkturę to przecież marzenie wszystkich przedsiębiorców. Dodatkową zachętą dla poszukujących wiedzy o możliwościach inwestycyjnych jest oferowana przez fundusze hedgingowe możliwość lewarowania, czyli skorzystania przez uczestnika transakcji z dźwigni finansowej w postaci kredytu, dzięki któremu może on zarządzać w hedgingowym hazardzie znacznie większym kapitałem, niż posiada.

    Nazwanie kredytu lewarem jest psychologicznym majstersztykiem. Nieźle obmyślana pułapka kredytowa, dla tych, którzy uwierzyli, że lewarowane instrumenty pochodne pozwolą im szybko i bezproblemowo zwielokrotnić majątek. Z danych KNF dowiadujemy się, że początkujący inwestor traci cały zainwestowany kapitał po okresie od dwóch miesięcy do pół roku. Dzięki derywatywom systematycznie poszerza się więc krąg rodzimych bankrutów.

    Kiedyś bankruci umierali z powodu ataku serca, lub zastępczo popełniali samobójstwo, więc pomysłowi finansiści wymyślili sposoby bogacenia się na bankructwie. Dziwię się, że nie dostali za to ekonomicznego Nobla. Ponieważ jest to wiedza upowszechniana na uczelniach ekonomicznych, więc możemy się spodziewać, że bogacenie się na bankructwie stanie się z czasem podstawową formą funkcjonowania biznesowego.

    Metoda osiągnięcia sukcesu finansowego na bankructwie jest prostsza niż myślisz. Pięknie objaśnił ją prof. Michael Hudson w „Raporcie o gospodarce geopolitycznej”.

    „Cóż, najszybszym sposobem na zarabianie pieniędzy, jeśli jesteś finansistą w Ameryce, jest wyprzedaż aktywów – (w Polsce doświadczyliśmy tego masowo w latach 90-tych ub.w. w ramach prywatyzacji majątku pokomunistycznego – przyp. J.F.)

    – pożyczasz pieniądze, wykupujesz korporację, obciążasz ją długiem, opróżniasz i zostawiasz jako zbankrutowaną skorupę.

    To jest kapitalizm finansowy.

    Tego właśnie uczy się w szkołach biznesu.

    Tak działa gospodarka rynkowa.

    Napadnij na firmę, przejmij ją, sprzedaj bogate aktywa, zapłać sobie opłatę za zarządzanie, zapłać sobie ogromną dywidendę […]

    To dlatego cała masa firm upada”.

    Drodzy, ewentualni bankruci, kwota wzbogacenia na bankructwie może wystarczyć do końca życia i ile nie zapragniecie zwielokrotnić jej inwestycjami w derywatywy.

    Jacek Frankowski, publicysta, politolog, dziennikarz, artysta

    Odpowiedz
  • Widać wyraźnie, że Argentyna, a pewnie i inne kraje Ameryki Południowej są inaczej traktowane niż taka Polska. Do pewnego momentu sytuacja w obu krajach była podobna. To były lata 1970-2000. Najwyraźniej Polska ma obecnie inną rolę do odegrania, niż Argentyna. W Polsce pomimo potężnych wydatków na pomoc Ukrainie i utrzymywanie milionów Ukraińców w Polsce, bo przecież wszelkie ulgi, zwolnienia i preferencje dla Ukraińców prowadzących w Polsce działalność gospodarczą i dotacje dla korporacji na zatrudnianych przez nie Ukraińców, to nic innego jak programy socjalne, które w Argentynie prowadzą do kryzysów finansowych, a w Polsce – nie. Cud, niczym „cud siedmiu chlebów i ryb”. Nikt nie ogłasza bankructwa Polski, no bo jak? Przecież trzeba pomagać Ukrainie i Ukraińcom. Można więc powiedzieć, że w Polsce też mamy do czynienia z peronizmem. Różnica jest tylko taka, że u nas brak Evity. A szkoda, przynajmniej było by na kogo popatrzeć.

    Marian Miszalski, Żyd zresztą, w swojej książce Ukryta wojna cicha kapitulacja (Polityka polska wobec żydowskiego rasizmu) (2019) pisze:

    Od schyłku lat 60. ubiegłego wieku do 2006 roku podatnik amerykański wpompował w mały Izrael około 160 miliardów dolarów bezzwrotnej pomocy; obecnie Izrael otrzymuje z Waszyngtonu ok. 4 miliardów dolarów rocznie tytułem „bezzwrotnej pożyczki” (!), którą natychmiast lokuje w bankach amerykańskich na procent… Gdyby była to „darowizna” rządu amerykańskiego – w świetle amerykańskich przepisów Waszyngton musiałby kontrolować celowość jej wydatkowania w Izraelu; natomiast formuła „bezzwrotnej pożyczki” pozostawia Żydom wolną rękę w rozdysponowaniu tych pieniędzy. (…) Sama wojna w Iraku, oparta na prowokacji, fałszywych oskarżeniach i całkowicie sprzeczna z interesami amerykańskimi, kosztowała amerykańskiego podatnika 300 milionów dolarów – dziennie!

    Wszystko to pięknie ładnie, tylko że Miszalski nie dodaje, że ktoś jednak taki przepis stworzył i stan taki nie jest wynikiem zaniedbania amerykańskiej administracji, tylko tego, że ta administracja jest całkowicie podporządkowana interesom żydowskim. Z drugiej strony, jeśli wojna w Iraku kosztowała podatnika amerykańskiego 300 milionów dolarów dziennie, to znaczy, że rocznie kosztowała go 109.500 milionów. Jeśli dodało by się do tego koszt wszystkich amerykańskich operacji wojskowych na całym świecie i utrzymanie wszystkich baz wojskowych, to prawdopodobnie wyszło by, że podatnik amerykański nie byłby w stanie pokryć tych wszystkich wydatków. Skąd więc pieniądze? To chyba oczywiste, że z drukowania. I po co w takim razie Żydzi mieliby wkładać do żydowskich banków na procent pieniądze z bezzwrotnej pożyczki?

    „Pieniądz będzie cesarzem” – to proroctwo z XI wieku. Dziś już możemy powiedzieć, że proroctwo to sprawdziło się. Ale w takim razie kim są ci, którzy nim rządzą? Pieniądz to narzędzie, które pozwala Żydom na podporządkowywanie sobie pozostałych narodów i całych państw. W zależności od tego jak nim rozporządzają, mogą wywoływać kryzysy gospodarcze poprzez inflację i hiperinflację. Mogą też działać odwrotnie – ograniczyć ilość pieniądza na rynku i tym samym spowodować kryzys. Poprzez kredytowanie państw, samorządów, gmin oraz zwykłych obywateli, stają się ci ludzie oraz wszystkie te instytucje ich dłużnikami, a więc są od nich zależni i muszą postępować zgodnie z ich wolą. Mogą też wywoływać wojny poprzez dostarczanie obu skonfliktowanym stronom pieniędzy na ich prowadzenie. Niby udzielają kredytu, ale wiedzą, że on i tak nie będzie spłacony. Nie o to im przecież chodzi. Mogą, jak w przypadku Argentyny, pastwić się nad nią z powodu niemożności spłacenia zaciągniętych kredytów, ale mogą też dawać potężne pieniądze na wojnę na Ukrainie i w ten sposób wyniszczać narody i państwa w niej walczące. Pieniądz może zrobić z ludźmi i państwami wszystko, a właściwie ten, który ma monopol na jego emisję.

    Polska finansuje Ukrainę z zaciąganych kredytów, których nie musi spłacać. I choć jej zadłużenie jest dwa razy większe niż Argentyny, to nikt nie ogłasza jej bankructwa., bo wówczas jej pomoc dla Ukrainy musiałaby być przerwana.
    Wiesław Liźniewicz

    Odpowiedz
  • Kanada:

    Rodzice domagają się rezygnacji rasistowskiej kuratorki z rady szkół katolickich
    Andrzej Kumor

    Obecnie usunięty tweet z października ubiegłego roku brzmiał„Najniebezpieczniejszym stworzeniem na planecie jest Biały Chrześcijański Mężczyzna. Jest zagrożeniem dla każdego, kto nie jest nimi”.

    W komentarzu z marca 2023 r. dotyczącym pozycji z budżetu Ontario na 2023 r. mającej na celu promowanie zawodu Personal Support Worker Ashby skrytykowała białe kobiety. Tweet brzmiał: „Białe kobiety są posłusznymi żołnierzami chrystofaszystowskiego patriarchatu”.

    Tłum ponad pięćdziesięciu protestujących zgromadził się przed spotkaniem, z transparentami z napisami „0% tolerancji dla rasizmu” ,„Dlaczego określacie wyborców mianem najniebezpieczniejszych stworzeń na planecie?” czy po prostu „Wendy Ashby musi zrezygnować!”

    Ashby uczestniczyła w spotkaniu za pośrednictwem telekonferencji.

    Na początku spotkania sprawy szybko nabrały gwałtownego charakteru gdy David Menzies z Rebel News zadał pytanie: czy zarząd będzie nadal tolerował rasistowskie uwagi Ashby?

    Kiedy przewodniczący próbował uciszyć Menziesa, zgromadzeni na galerii zaczęli skandować „Wstyd!”. Przewodniczący nie był w stanie uciszyć galerii wyprowadził powierników i personel na prywatne posiedzenie, a board wezwał policję.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net