„APOKALIPTYCZNA wizja czwartej fali”. Prezydent Wałbrzycha straszy tzw. pandemią na nowym poziomie emotywizmu i paniki
– Stoimy przed absolutnie apokaliptyczną wizją czwartej fali wirusa. I ona jest całkiem nieodległa, bo czeka nas pewnie w okolicach września – powiedział Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha i ordynator kardiologii w Specjalistycznym Szpitalu im. Sokołowskiego. Jego przepowiednie nie pokrywają się z opiniami lekarzy a nawet wizjami snutymi przez ministra Adama Niedzielskiego.
Choć wszyscy eksperci są zgodni co do tego, że tzw. pandemia wygasa – strona rządowa wspomina, że czwarta fala nadejdzie, ale będzie lżejsza, niż poprzednie, zaś analityk Łukasz Szczawiński ocenia, że już kolejnej fali nie będzie, ponieważ uzyskaliśmy zbiorową odporność – „Onet” postanowił dać głos prezydentowi Wałbrzycha. Ten wykorzystał to w wyjątkowym stylu.
– Stoimy przed absolutnie apokaliptyczną wizją czwartej fali wirusa. I ona jest całkiem nieodległa, bo czeka nas pewnie w okolicach września – prorokował Roman Szełemej. Oczywiście, prezydent Wałbrzycha przekonuje, że stanie się to, „jeśli nie zmienimy podejścia do szczepień”. Przypominamy, że radni Wałbrzycha przegłosowali uchwałę, wedle której mieszkańcy miasta mają przymusowo poddać się aplikacji preparatów wielkich koncernów na SARS-CoV-2.
– Oczywiście wakacje będą realizowane zgodnie z powszechnym oczekiwaniem – żeby było normalnie. I trudno się temu dziwić. Szpitale zaczną niedługo w jakimś stopniu pracować „normalnie”, poza tym dzieci wracają do szkoły. Wszystko zmierza w kierunku normalności. Ale warunkiem niezbędnym do tego jest uzyskanie populacyjnego poziomu zabezpieczenia, czyli wyszczepienia – kontynuował prezydent Szełemej.
– Patrzę na obecny tryb, ale też na pewne trendy. Jesteśmy obarczeni ogromnym ryzykiem, że do września nie osiągniemy wyszczepienia populacji wyższego niż 45 proc. – dodał.
Prezydent Wałbrzycha martwi się, że tylko 25 proc. Polaków do tej pory zaaplikowało sobie preparaty na koronawirusa. – Niedługo sytuacja może się zmienić. Latem wiele osób wyjedzie i zapomni o pandemii. Szczepienia w tym okresie będą bardzo trudne. Aby temu zapobiec, potrzebujemy rewolucji – nowej kampanii promocyjnej, zaangażowania służb medycznych i elit państwa. Tylko tak osiągniemy odsetek zaszczepionych na poziomie ponad 50 proc. To absolutne minimum. Póki co nie widzę tego zaangażowania – mówił dalej.
Czy ogólna panika Romana Szełeja jest jakkolwiek uzasadniona? Ostatnio prof. Włodzimierz Gut – jako kolejny już lekarz, do tego ze środowiska doradców rządowych, a więc również głoszących narrację o śmiertelnej pandemii zabójczego koronawirusa – przyznał, że „szczepionka nie chroni przed zakażeniem”. Z kolei Łukasz Szczawiński niemal codziennie wstawia na swoim profilu na Facebooku nowe wykresy bazując o oficjalne dane wskazujące, że tzw. pandemia wygasa. Jak uzasadnia, jest to efekt zbiorowej odporności. Nawet minister Adam Niedzielski przyznał, że kolejna fala będzie łagodniejsza od poprzednich, o ile oczywiście takowa będzie.
Po co więc straszyć „apokaliptyczną” wizją czwartej fali?
Przekaż wieści dalej!
To słup. Płacą mu za to, poza tym śląsk jest pod kontrolą niemiec.
Piepszy głupoty żeby podkręcić strach u ludzi a ci poleca się szczepić koncerny mają dużo takich znachorów na portfelu
Więcej takich mistrzów intelektu a utoniemy w falach cauvidowego potopu.
Wałbrzych ma napewno apokaliptyczną wizję. Mieć takiego prezydenta to już apokalipsa!!!
Panie prezydent. Pakuj pan rodzinę i uciekaj gdzieś do bunkra pod ziemią. Tam Was wirus nie dopadnie. Za parę lat wyjdziecie, gdy na ziemi zostanie już tylko garstka tych, którzy przeżyli pomór czwartej fali.
Prezydent Wałbrzycha powinien przejść badania psychiatryczne, poważnie.
Oto typowy produkt PRL-bis.Odmozdzony leming ,tylko klatka i obwozic po jarmarkach.Ile takich pustakow nas otacza i probuje dziadzić.
ten gośc nadaje się do szpitala dla psychicznie chorych
Przekaz będzie taki,że 4 fala jest spowodowana przez niezaszczepionych i ma być najgorsza aby skutecznie podzielić społeczeństwo i jestem przekonany,że tym pacanom się to uda.Zwyczajnie scenariusz jest już napisany, a 700 miliardów dostaną za to ,że Nas sprzedali.