Bagdad: ISIS zabiło co najmniej 59 osób
Na rynku Jameela w północno-wschodnim Bagdadzie eksplodował samochód-pułapka. W zamachu zginęło 59 osób. To nie pierwszy akt przemocy dokonany w irackiej stolicy przez dżihadystów z ISIS. Bandyci chcieli pozbawić życia przedstawicieli innej paramilitarnej grupy muzułmańskiej.
Na przepełnionym ludnością rynku Jameela doszło do wybuchu bomby znajdującej się w samochodzie-pułapce. W wyniku dzisiejszego ataku zginęło minimum 59 osób. Do zamachu przyznała się sunnicka grupa dżihadystów z Państwa Islamskiego. Stwierdzili oni, że czyn został skierowany przeciwko szyickim bojownikom – m.in. oddziałowi armii Mahdiego – radykalnej sunnickiej zbrojnej jednostki, która od roku walczy z bojownikami ISIS na północy i zachodzie Iraku.
To nie pierwszy w tym roku zamach dżihadystów z kalifatu. W maju i lipcu zostały zorganizowane inne zamachy. Wtedy również eksplodowały dwa samochody wypełnione ładunkami wybuchowymi. Miało to miejsce również w Bagdadzie, w rejonie renomowanych hoteli.
Pitz/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!