„Bezpieczny i nie powoduje raka”. Mimo to sztandarowy produkt giganta farmaceutycznego będzie wycofany. Wykryto rakotwórczy azbest, ale koncern zaprzecza
Koncern farmaceutyczny Johnson&Johnson zapowiedział wycofanie z rynku swojego najpopularniejszego produktu z powodu kilkudziesięciu tysięcy pozwów. Produkowany od prawie 130 lat puder dla niemowląt zawierał od 1971 roku azbest.

Puder dla niemowląt J&J produkował od 128 lat. Jego głównym składnikiem był talk.
„Mail Online” podaje, iż koncern musiał wypłacić odszkodowanie kobietom, które stwierdziły, iż zawarty w pudrze azbest wywołał u nich raka. Wysokość odszkodowań idzie w miliardy dolarów.
Puder zawierający azbest nie jest dostępny w USA i Kanadzie od 2020 roku. Koncern jednak wciąż sprzedawał go w pozostałej części świata. Dopiero w przyszłym roku sprzedaż zostanie zakończona.
– Talk to minerał naturalnie występujący w przyrodzie. Problem w tym, że jego złoża zwykle sąsiadują z azbestem, którego cienkie włókna, o grubości zaledwie 0,01 mikrona, łatwo mogą zanieczyścić talk. Gdy takie włókno dostanie się np. do płuc, może stać się przyczyną nowotworu. Dlatego nawet niewielka zawartość azbestu w produktach kosmetycznych jest niedopuszczalna – podaje rynekzdrowia.pl.
Reuters w 2018 roku ustalił, że szefowie koncernu wiedzieli „od dziesięcioleci”, że w pudrze dla niemowląt znajduje się azbest. Z dokumentów wewnętrznych, zeznań procesowych oraz innych dowodów wynika, iż od 1971 roku talk wykorzystywany przez J&J zawiera azbest. Mimo tego koncern dalej prowadził masową sprzedaż popularnego produktu.
Trzy lata temu amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wykryła azbest w dziewięciu z 43 testowanych butelek pudru. Wówczas nakazano wycofanie go ze sprzedaży.
Koncern mimo tego oraz mimo konieczności wypłacenia miliardów dolarów odszkodowań przekonuje, że produkt nie zawiera azbestu i jest bezpieczny.
– Zdecydowanie zgadzamy się z wynikami prowadzonych na przestrzeni dziesięcioleci niezależnych analiz wykonanych przez ekspertów medycznych na całym świecie, które potwierdzają, że Johnson’s Baby Powder na bazie talku jest bezpieczny, nie zawiera azbestu i nie powoduje raka – przekonuje rzecznik firmy. Decyzję o wycofaniu produktu z rynku koncern uzasadnia zaś „chęcią podążania za zmieniającymi się światowymi trendami”.
Jak widać, globalny koncern nawet w obliczu wyraźnych dowodów będzie dalej słownie zaprzeczał rzeczywistości. Bo wiadomo – wszystko co od nich, jest skuteczne i bezpieczne. A skutki uboczne to zapewne jakaś inna koincydencja.
rynekzdrowia.pl / kontrrewolucja.net