Breivik chce wyjść na wolność. Jutro przemowa w tej sprawie
Anders Behring Breivik, obecnie posługujący się imieniem i nazwiskiem Fjotolf Hansen, chce warunkowo wyjść na wolność po 10 latach. Wniosek w tej sprawie rozpatruje sąd okręgu Telemark. Związany niegdyś z masonerią terrorysta dokonał zamachu oraz rzezi, w wyniku których łącznie zginęło 77 osób. Jutro ma wygłosić mowę w sprawie swojego zwolnienia.
Anders Breivik/Fjotolf Hansen ubiega się o wcześniejsze zwolnienie. Jak przekonuje, po 10 latach więzienia nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa. Sąd skazał go na 21 lat więzienia.
Pierwszy wniosek Breivik/Hansen złożył w lipcu, w 10 rocznicę zamachu na budynek rządu w Oslo oraz masakry na wyspie Utoya. Zapowiadał ten ruch już jesienią 2020 roku. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Rozpoczęta jutro rozprawa zakończy się w czwartek lub piątek. „Ze względów bezpieczeństwa” odbędzie się ona w sali gimnastycznej więzienia w Skien koło Oslo, która została przerobiona na warunki sądowe. W tym więzieniu przebywa Breivik/Hansen.
Prokuratura, służba więzienna oraz psychiatra są przeciwni warunkowemu zwolnieniu byłego masona. – Na podstawie materiału, jaki otrzymaliśmy z więzienia oraz nowej oceny ryzyka dokonanej przez psychiatrę nadal uważamy, że istnieje niebezpieczeństwo, że Breivik popełni nowe, poważne przestępstwo – podała prokurator Hulda Karlsdottir.
Breivik/Hansen otrzyma od sądu trzy godziny na przedstawienie swoich argumentów. Obrońca byłego masona, Oystein Storrvik nie ujawnił, co powie jego klient. Powiedział jedynie, że zamachowiec „wygłosi dłuższe przemówienie”.
Z nieznanych powodów na wniosek Breivika/Hansena, jako świadek będzie zeznawał członek Nordyckiego Ruchu Oporu Paer Oerberg, który – według RMF FM – jest szwedzkim neonazistą.
Przekaż wieści dalej!