Gdzie było więcej policjantów – na „Woodstocku” czy miesięcznicy?
Te dane po prostu szokują. Wczorajszą miesięcznicę smoleńską ochraniało „tylko” – bo to o prawie pół tysiąca mniej, niż w zeszłym miesiącu – 2,1 tys. policjantów. Na Woodstocku zaś stacjonowało… 1,6 tys. policjantów.
Według oficjalnych danych MSWiA, sierpniową miesięcznicę smoleńską, podczas której prowadzona jest agitacja rządu, ochraniało 2,1 tys. policjantów. W wydarzeniu wzięło udział około 2,5 tys. osób. Dodając 500 z kontrmanifestacji, wychodzi 3 tys. osób. Oznacza to, że państwo opłaciło z naszych kieszeni niemalże osobistą ochronę każdemu z uczestników miesięcznicy oraz kontrmanify. Na policjanta przypadało bowiem 1,5 osoby.
Dla porównania, podczas całego festiwalu Woodstock, na którym przebywało 250 tys. osób, policjantów było zaledwie 1,6 tys.
Nie wiadomo jeszcze, ile kosztowała nas obecna miesięcznica. W lipcu kwota wyniosła 760 tys. zł, zaś kwietniowa rocznica – 700 tys. zł.
gazeta.pl
Przekaż wieści dalej!