Cenzorski Twitter tym razem zawiesza konto dra Basiukiewicza. Wg serwisu, lekarz miał dopuścić się „nękania”
O tym, że Twitter zwyczajnie cenzuruje niepoprawne politycznie treści oraz ich autorów, używając przy tym absurdalnych, niemających nic wspólnego z rzeczywistością haseł, wiadomo nie od dziś. Tym razem – pod pretekstem rzekomego nękania – zawiesił konto lekarza, dra Pawła Basiukiewicza.
Niedawno Twitter zawiesił konto hiszpańskiego polityka, który stwierdził, że „mężczyźni nie mogą zajść w ciążę”. Przypominamy, że i nasz portal został zawieszony za rzekome „propagowanie nienawiści”, choć treść nie podchodziła pod żaden z punktów rzekomego „przestępstwa”. Obecnie nie mamy konta w tym serwisie.
Teraz zaś Twitter wziął się za lekarza, który informował o faktach dotyczących koronawirusa SARS-CoV-2 oraz choroby Covid-19. Jak poinformował Łukasz Warzecha, pretekstem były „nadużycia i nękania”.
– Nikomu nie wolno angażować się celowe nękanie drugiej osoby lub namawiać innych do podobnych czynności. Za tego rodzaju nadużycie uznaje się wyrażanie życzenia, by ktoś doznał fizycznej krzywdy – czytamy w komunikacie administracji.
Łukasz Warzecha słusznie zaznaczył, że uzasadnienie jest „kompletnie absurdalne”.
Konto @PBasiukiewicz zawieszono z takim uzasadnieniem. Kompletnie absurdalnym. pic.twitter.com/GDQ5hNzbKC
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) May 27, 2021
Zachęcamy przy tej okazji do zakładania kont i jak najczęstszego korzystania z innych sieci społecznościowych, w których istnieje realna wolność słowa. Nasze treści można znaleźć na Minds.com oraz Gab.com. Dopóki Facebook i Twitter będą traktowane jako najczęściej używane media społecznościowe, tak długo administracja będzie bez wahania ani nawet minimalnego trudu wyjaśniającego usuwać tych, którzy mają inne zdanie na wszelkie tematy, niż te narzucane przez wielkie korporacje.
Przekaż wieści dalej!