Chciał zabić posła PO
Kolejne zwierzęce zachowanie, tym razem wymierzone w przedstawiciela fatalnej opozycji. 56-letni mężczyzna wtargnął do biura poselskiego PO w Opolu i groził, że użyje maczety i noża, by zabić Borysa Budkę. Portal pch24.pl przypomina, że „granica już raz została przekroczona w 2010 roku, gdy z rąk szaleńca motywowanego politycznie zginął Marek Rosiak”.
Portal zauważa, że obecnie „>>obrońcy demokracji<< jak i zwolennicy ekipy rządzącej skłonni są sięgać po coraz cięższy oręż”. – Do karygodnych wydarzeń doszło w Opolu, w biurze poselskim PO Tomasza Kostusia. Do pomieszczenia wtargnął 56-letni mężczyzna, który groził śmiercią posłowi Borysowi Budce. Ten akurat przebywał z gościem w pokoju obok. Napastnik groził, że posła zabije, że „użyje maczety i noża, by pozbawić go życia”. Twierdził, że „chce się odegrać na całej Platformie” – informuje pch24.pl.
Mężczyzna po groźbach opuścił lokal. Zaraz po tym został zatrzymany przez policję. Znaleziono przy nim „sporych rozmiarów nóż”.
Poseł PO, Borys Budka zaapelował po wszystkim, by „język nienawiści zastąpić rzetelną i merytoryczną debatą”. Dodał również, że nie wniesie wniosku o ściganie sprawcy.
Zło dobrem zwyciężaj. Nie składam wniosku o ściganie sprawcy incydentu w #Opole. Dziękuję @PolskaPolicja za profesjonalne działania.
— Borys Budka ✌️?? (@bbudka) July 26, 2017
Podobny atak, choć niestety śmiertelny, miał miejsce w 2010 roku. Zabity Marek Rosiak należał do PiS. 19 października 2010 w biurze poselskim europosła Janusza Wojciechowskiego oraz posła na Sejm RP Jarosława Jagiełły znajdującym się na pierwszym piętrze kamienicy mieszczącej się przy ulicy Henryka Sienkiewicza 61 w Łodzi wtargnął Ryszard C., który zastrzelił Marka Rosiaka.
pch24.pl. twitter, wiki
Przekaż wieści dalej!