Coraz mniej dzieci zaszczepionych na odrę. To efekt topornej proszczepiennej propagandy, która daje efekt odwrotny od zamierzonego
– Poziom zaszczepienia dzieci na odrę spadł w Polsce do poziomu poniżej 93 proc. To oznacza, że straciliśmy odporność zbiorową na tę chorobę – poinformowała organizacja UNICEF, która dodała, że jest to choroba „wielokrotnie bardziej zaraźliwa niż COVID-19”. Jest to efekt topornej proszczepionkowej propagandy, przez którą mnóstwo ludzi straciło zaufanie do szczepionek w ogóle.
Karolina Głowacka z Radia TOK FM zwala winę za zmniejszającą się liczbę szczepień przeciwko odrze na tzw. antyszczepionkowców. Tymczasem dr Paweł Basiukiewicz zwraca uwagę, że problem wynika z rządowego lockdownu wprowadzonego pod pretekstem tzw. pandemii.
– Tam, gdzie wprowadzono lockdown spada odsetek szczepień dzieci. To nie antyszczepionkowcy są winni, że straciliśmy odporność stadną na odrę. To lockdown! I to nie jest nowe odkrycie. Pretensje proszę składać na ręce autorów lockdownu – napisał lekarz na Twitterze.
Dołóż cegiełkę do prawdziwie niezależnych, bezpartyjnych mediów.
KLIKNIJ TUTAJ i pomóż nam się rozwijać. Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy!
Swoje spostrzeżenie wtrącił także założyciel naszego portalu Dominik Cwikła, odnosząc się do obserwacji postaw wśród swoich znajomych.
– Kilka miesięcy temu już pisałem tutaj i na Fb, że przez toporną proszczepionkową propagandę coraz więcej znajomych, którzy na jakiekolwiek obiekcje wobec szczepień reagowali „hurr durr antyszczepionkowiec urr szur”, straciło zaufanie do szczepień w ogóle – ocenił Cwikła na Twitterze.
Prawda. Kilka miesięcy temu już pisałem tutaj i na Fb, że przez toporną proszczepionkową propagandę coraz więcej znajomych, którzy na jakiekolwiek obiekcje wobec szczepień reagowali "hurr durr antyszczepionkowiec urr szur", straciło zaufanie do szczepień w ogóle. https://t.co/8AIYSm3oou
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) April 22, 2021
Przekaż wieści dalej!