Debata: przepychanki przed studiem

Przed wejściem do studia TVP, gdzie odbyła się druga z przedwyborczych debat, doszło do awantury między ochroniarzami a działaczami młodzieżówki PiS. Zdaniem Beaty Szydło, zachowanie ochroniarzy było prowokacją.
– Zostaliśmy wczoraj potraktowani w sposób bezprzykładny, bardzo agresywny. Inne komitety nie miały takich kłopotów. Była to – naszym zdaniem – działalność, która ma znamiona prowokacji – twierdzi Stanisław Karczewski, szef sztabu wyborczego PiS. Podobnych słów użyła również Beata Szydło.
Karczewski skierował pismo do prezesa TVP. „Tylko w odniesieniu do naszego komitetu dokonano kontroli na tzw. bramce” – można przeczytać w liście. TVP twierdzi, iż sytuacja taka nie miała miejsca, a działacze PiS chcieli wejść do studia w większej liczbie, niż zostało to ustalone przed programem.
MGOT/radiomaryja.pl, telewizjarepublika.pl