Dr Bodnar: „Wszyscy mówią o leczeniu, a nikt nie leczy. To jakiś absurd”
Pulmonolog, dr Włodzimierz Bodnar w telewizji „wPolsce” wyjaśnił absurdy Wielkiej Histerii. Przypomniał także, jak lekarze powinni traktować pacjentów z Covid-19.
– Wszyscy mówią o leczeniu, a nikt nie leczy. Jest to jakiś absurd. Mówimy o wielkich rzeczach, a praktycznie kontaktu z pacjentem jak nie było, tak nie ma bardzo często akurat, bo zamykając na kwarantannie pacjenta praktycznie zamyka mu się bardzo często drogę do diagnostyki, do leczenia, do badania i to jest najgorsza rzecz, która się dzieje – powiedział dr Włodzimierz Bodnar.
Prowadząca rozmowę zapytała także, jak dużo chętnych lekarzy miał na szkolenie z leczenia amantadyną.
– Było około 30 paru lekarzy z całej Polski. Część wiem, że podjęła się leczenia, część pewnie się boi, dlatego, że COVID-19 nie jest łatwą chorobą. Praktycznie my jako lekarze, lecząc taką ciężką chorobę z powikłaniami różnymi akurat, ocieramy się cały czas na granicy życia i śmierci – odpowiedział lekarz.
– Wielu lekarzy, nawet byli, oni wiedzą, że się leczy, widzą, że się leczy, ale część osób nie podjęła tego ryzyka leczenia – dodał i zaznaczył, że istnieje medialna presja „przeciwko leczeniu Covid-19”.
– Podstawowa rzecz: pacjent jest diagnozowany, czy podejrzany o COVID-19, jest pilna podstawowa wizyta lekarska, do badania pacjenta. Jeżeli lekarz ma wątpliwości, nie słyszy – a pacjent jest, przynajmniej wydaje się, w takiej sytuacji, że ma jakieś uczucie duszności, czy kaszle głęboko, czy źle się czuje – obowiązek zrobić zdjęcie klatki piersiowej, bo w covidzie można przeoczyć wiele rzeczy. Nie zawsze wszystko się słyszy. Zdjęcie jest lustrem tego, co się dzieje w płucach – wyjaśnił dr Bodnar.
Prowadząca rozmowę zwróciła uwagę, że centralne zalecenia wobec osób covidowych to pozostanie w domu i „czekanie, aż mu się poprawi albo aż mu się pogorszy do tego stopnia, że musi jechać do szpitala”.
– Ktoś później alarmuje w ministerstwie, Radzie Medycznej, czy w ogóle w szpitalach, że pacjenci ciężcy trafiają – a jacy mają trafiać, jeżeli nikt ich nie słucha. Pacjent bardzo często w tej chorobie chodzi ze zmianami w płucach, on nie jest w stanie odczuć czy ma zapalenie płuc czy nie ma, bo on się nie oceni. Ta choroba jest inna, bardziej podstępna i wiele osób, biorąc jakiekolwiek leki, już ma zmiany w płucach – stwierdził dr Włodzimierz Bodnar.
Przekaż wieści dalej!