Drugie referendum w UK? To sprawka 4Chana
Okazuje się, że petycja w sprawie rozpisania drugiego referendum w Wielkiej Brytanii w sprawie brexitu to sprawka Internautów z tzw. 4Chana. Nabrali całą Europę.

Narodowy nadawca BBC z radością poinformował (o czym pisaliśmy i my TUTAJ), że Brytyjczycy domagają się rozpisania nowego referendum w sprawie brexitu. Portal „HeatStreet” sprawdził szczegóły petycji, którą podpisało ponad milion użytkowników on-line. Okazuje się, że 50 tys. podpisów było z Watykanu (sic!). Ponadto adresy IP, oprócz wspomnianego Państwa Kościelnego, wskazywały na Koreę Północną. Oprócz tego nie przeprowadzana była przy składaniu podpisu żadna weryfikacja.
Wczoraj BBC podało, że parlament chce zbadać petycję pod kątem oszustwa. Tymczasem zaaplikowane skrypty dodawały w zastraszającym tempie podpisy z różnych państw, np. z Ghany.
Użytkownicy 4Chana naśmiewali się z Brytyjczyków. „Kiedy oskarżą o to hakerów Putina”? – pisze anonimowy użytkownik z rosyjskim IP. „Dobre zagranie anony, dobre zagranie” – pisze anonimowy internauta z włoskim IP. „Będą patrzeć na IP i zastanawiać się jak k***a [cenz. red.] ludzie z Korei Północnej i Watykanu głosowali” – pisze użytkownik z amerykańskim IP.
CWIK
Przekaż wieści dalej!