Duda chce wprowadzić podatek obrotowy

Podatek obrotowy nieraz już pojawiał się w wypowiedziach Andrzeja Dudy. Prezydent-elekt kilkukrotnie wyrażał chęć wprowadzenia takiego rozwiązania odnośnie sieci hipermarketów.
To właśnie w duże sieci handlowe ma uderzyć podatek obrotowy, czyli taki, który podstawą opodatkowania czyni pełny przychód ze sprzedanych dóbr. Wprowadzenie takiej zmiany oznaczałoby dodatkowe 210 mln zł rocznie w budżecie państwa. Rzecz jasna, proponowanymi zmianami nie są zachwyceni przedstawiciele zagranicznych super- i hipermarketów. Przykładowo, portugalska sieć Biedronka musiałaby oddać fiskusowi 360 mln zł. Automatycznie aukcje właścicieli wielkopowierzchniowych sklepów dość mocno straciłyby na wartości.
Zwolennicy nowego podatku twierdzą, iż pomoże on polskim przedsiębiorcom. Obecnie większość najlepiej zarabiających sieci hipermarketów to firmy obce, często sprytnie unikające płacenia podatków w Polsce. Jednocześnie z powodu unikania płacenia podatków, ceny międzynarodowych gigantów są nie do pobicia przez lokalnych przedsiębiorców. Podatek obrotowy funkcjonował w Polsce w pewnym zakresie do roku 1993.
Mgot/money.pl
Przekaż wieści dalej!