25 kwietnia 2024
Wiadomości

Dziennikarz „Rzeczpospolitej” ujawnia hipokryzję PiS: 15 tys. zł to dla nich niewysoka pensja

YouTube

Michał Szułdrzyński na stronie „Rzeczpospolitej” stwierdza, że PiS „stosuje podwójne kryteria” w kwestii zarobków. – […] słowa Kaczyńskiego znaczą tyle: do polityki nie idzie się dla pieniędzy, ale dla naszych „pieniądze” zaczynają się dopiero od trzykrotności średniej krajowej – pisze dziennikarz.

W artykule „15 tys. zł miesięcznie? Dla PiS to żadne pieniądze” Szułdrzyński zwraca uwagę na niekonsekwencję partii rządzącej. Przypomniał huczną zapowiedź prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosława Kaczyńskiego, że „do polityki nie idzie się dla pieniędzy”. Potem zaczęto wycofywać się z głośnej zapowiedzi zakazu startu w wyborach samorządowych w przypadku zatrudnienia w spółce Skarbu Państwa i ustalono, że będzie można startować do samorządu, jeśli zarobki nie przekraczają 15 tys. zł brutto miesięcznie.

– Z tego wynikają dwa wnioski. Pierwszy jest taki, że mniej niż 15 tys. zł nie jest dla PiS wysoką pensją. Dla wielu wyborców tej partii może to być szokiem. Sam PiS – obniżając pensje posłom, senatorom, ale też i samorządowcom – przekonywał, że choć średnie wynagrodzenie w Polsce zbliża się do 5 tys. zł brutto miesięcznie (a więc o dwie trzecie mniej niż limit wyznaczony działaczom PiS na bezkarne dorabianie w spółkach), to najczęściej pensja wynosi 3,5 tys. brutto. Powiedzmy wprost: 15 tys. to spore zarobki jak na Warszawę, poza dużymi miastami zaś to już prawdziwa fortuna – stwierdza Michał Szułdrzyński.

– Po drugie, słowa Kaczyńskiego znaczą tyle: do polityki nie idzie się dla pieniędzy, ale dla naszych 'pieniądze” zaczynają się dopiero od trzykrotności średniej krajowej – zauważa. Przypomina również, że „PiS robił piekło” Elżbiecie Bieńkowskiej, gdy na nagraniach usłyszano, że według niej za 6 tys. zł „gotów jest pracować złodziej albo głupiec” czy też Małgorzacie Gersdorf, która twierdziła, że „za 10 tys. to przeżyć można na prowincji, a nie w Warszawie”. – […] widać więc, że stosuje w tej materii podwójne kryteria – pisze Szułdrzyński.

Swój artykuł podsumowuje stwierdzeniem, że „hipokryzją pachnie na kilometr.

Całość tekstu dostępna jest na stronie „Rzeczpospolitej”.

rp.pl

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na:
FacebookYouTube

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net