Eksplozja w Polsce. Siła wybuchu wyrzuciła pracownika na dach sąsiedniego budynku
Na stacji benzynowej w Zgorzelcu nastąpiła eksplozja. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. Przyczyny nie są obecnie znane.
Do eksplozji doszło przy ul. Daszyńskiego w Zgorzelcu. St. strażak Magdalena Cwynar z Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu przekazała, że „jedna osoba zginęła a dwie zostały ranne w wyniku wybuchu na stacji benzynowej Lotos w Zgorzelcu”.
Ofiara śmiertelna i ranni nie byli pracownikami stacji. Byli to pracownicy firmy czyszczącej zbiornik. Cwynar zaznaczyła, że to są wstępne informacje.
– Jak wynika z naszych informacji siła wybuchu była tak olbrzymia, że ciało pracownika, który zginął uszkodziło dach budynku – przekazał portal zgorzelec.info.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że przy jednym ze zbiorników prowadzone były prace remontowe i wybuch nastąpił podczas ich przeprowadzania – czytamy.
PKN Orlen poinformował z kolei, że „stacja, na której doszło do wybuchu należy do węgierskiej sieci MOL, a nie do Grupy Lotos”.
– Nie doszło jeszcze do zmiany brandu po przejęciu jej przez węgierski koncern MOL – przekazano w komunikacie.
zgorzelec.info / interia.pl
Przekaż wieści dalej!