Francja: ochrona dla kościołów
W związku z atakami agresji wobec chrześcijan, premier obiecał zabezpieczyć świątynie. Cała Francja jest w szoku po tym, gdy wychodząca z kościoła kobieta została zamordowana.
Podejrzany o zabójstwo 33-letniej Aurélie Châtelain to Algierczyk Sid Ahmed Ghlam. Mężczyzna jest jednocześnie zamieszany w planowanie zamachów na francuskie kościoły w miasteczku Villejuif. Świadczą o tym dowody znalezione w jego mieszkaniu, m.in. duża ilość broni. Mieszkańcy Villejuif uczcili pamięć zamordowanej kobiety w marszu przeciwko przemocy.
Od dłuższego czasu trwa we Francji coraz większa eskalacja agresji wobec wiary chrześcijańskiej. Niedawno media w tym kraju rozpisywały się o bluźnierczych napisach na ścianach kościołów, wkrótce doszło do aktów wandalizmu wewnątrz budynków. W kilku katolickich świątyniach zdemolowano krucyfiksy, rzeźby, zbezczeszczono tabernakula. Miały miejsce również próby podpalenia kościołów. Premier Francji Manuel Valls zadecydował, aby 200 największych świątyń w kraju objęto ochroną. Budowle są już monitorowane systemem kamer, a służby policyjne postawiono w najwyższej gotowości. Przed niektórymi kościołami umieszczono patrole złożone z żandarmów.
Mgot/gosc.pl, lefigaro.fr