Genialny rząd pokazuje, jak działa socjalizm i demokracja. Najpierw wycofał amantadynę z leczenia koronawirusa, a teraz ją przywraca, choć zupełnie nic się nie zmieniło
Choć wcześniej rząd zakazał stosowania amantadyny do leczenia koronawirusa pod pretekstem „nieprzebadania” jej pod tym kątem, to teraz rząd zezwala na jej stosowanie, choć nadal jest „nieprzebadana”. Nie przeszkodziło to oczywiście propartyjnemu tłumowi wcześniej chwalić „geniuszu” władzy.
Zakaz używania amantadyny rząd wprowadził 30 listopada. Argumentował to „nieprzebadaniem” leku pod kątem leczenia koronawirusa, aczkolwiek ten sam argument nie przeszkadza ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu, który już kilka lat wcześniej miał kontakty z koncernem Pfizer, by forsować jego szczepionki.
Jeszcze głośniej o amantadynie zrobiło się, gdy wyszło na jaw, że członek obozu rządzącego stosował ją skutecznie do leczenia siebie i swojej rodziny.
– Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem.Najpierw syn, potem żona, w końcu ja:wysoka gorączka,ogromny ból, silny kaszel,wg.lekarza tak 7 dni,a potem apogeum, wiec wziąłem amantadyne-piorunujący efekt! Zadziałało – napisała na Twitterze ponad tydzień temu Marcin Warchoł.
Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem.Najpierw syn, potem żona, w końcu ja:wysoka gorączka,ogromny ból, silny kaszel,wg.lekarza tak 7 dni,a potem apogeum, wiec wziąłem amantadyne-piorunujący efekt! Zadziałało! Będę domagał się od @MZ_GOV_PL, by zajął się tym lekiem
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) December 13, 2020
Od dzisiaj amantadyna znowu jest dostępna w aptekach. Nic nie zmieniło się jednak pod kątem naukowym na temat wiedzy o skuteczności amantadyny w leczeniu koronawirusa. Tak więc rząd znowu bohatersko zwalczył problem, który sam stworzył. Gratulujemy!
Przekaż wieści dalej!