Gra teczkami SB trwa
Dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy” Sebastian Rybarczyk ujawnił, iż otrzymał od PRL-wskiego oficera informację o miejscu, gdzie według niego znajdują się tajne dokumenty SB. Sprawę bada już IPN.
Po wybuchu sprawy dokumentów z domu Kiszczka, do Rybarczyka, niegdyś asystenta koordynatora do spraw służb specjalnych, dziś dziennikarza „Do Rzeczy”, zgłosił się dawny oficer MSW. Przedstawił on miejsce, w którym jego zdaniem znajdują się kartony z resortowymi teczkami. To teren obecnie chroniony przez wojsko. Dokumenty ukryto tam 10 lat temu na polecenie Czesława Kiszczaka.
Sprawą zajął się IPN, powiadomiony przez dziennikarza. Wkrótce odbędzie się przesłuchanie w celu ujawnienia personaliów tajemniczego oficera. Teren jest zabezpieczony, czeka na przeszukanie przez pracowników IPN. W przeciągu ostatnich dni do Instytutu wpłynęło co najmniej kilka informacji na temat ukrycia teczek służb specjalnych.
MGOT/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!