HGW ukarana. Ma zapłacić 6 tys. złotych
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji pod przewodnictwem posła PiS, Patryka Jakiego nałożyła na Hannę Gronkiewicz-Waltz grzywnę w wysokości 6 tys. złotych. HGW zapowiadała wcześniej, że nie zjawi się na komisji, zaś od decyzji zamierza złożyć odwołanie.
HGW otrzymała dwie grzywny po 3 tys. złotych – odpowiednio za rozprawę ws. nieruchomości przy ul. Twardej 8 i Twardej 10.
Za karami zagłosowali posłowie PiS, przeciwko – Robert Kropiwnicki z PO, który przekonywał, że nie można ukarać prezydent stolicy, bo ta jest w sporze prawnym z komisją i złożyła wniosek do sądu administracyjnego o rozstrzygnięcie tego sporu. Od głosowania wstrzymali się przedstawiciele PSL, Kukiz ’15 oraz Nowoczesnej.
Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała już wcześniej, że nie zamierza stawić się przed gremium, ponieważ jest ono niekonstytucyjne. – Jedynie duża ustawa reprywatyzacyjna pomoże nam wszystkim, niezależnie od barw politycznych, uporać się raz na zawsze z tematem reprywatyzacji w Warszawie. Gotowy projekt leży w Sejmie. To będzie naprawdę dobra zmiana w podejściu do reprywatyzacji i pokaże prawdziwe intencje posłów zasiadających w komisji – czytamy w oświadczeniu pani prezydent Warszawy.
Dziś opinia publiczna została wprowadzona w błąd na #KomisjaWeryfikacyjna, a ja ukarana za przestrzeganie prawa: https://t.co/SmrazU1qg3
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) June 29, 2017
– I ja, i moi urzędnicy współpracujemy ze służbami, które mają wyjaśnić wątpliwości związane z reprywatyzacją w Warszawie. Przekazujemy wszystkie niezbędne informacje. Sami zgłaszamy do prokuratury sprawy, które – naszym zdaniem – należy dokładniej zbadać. Dziś obecna prokuratura tylko w tym roku umorzyła już ponad 20 postępowań związanych z postępowaniami zwrotowymi. Umorzyła, nie znajdując żadnych nieprawidłowości. I o ile każde wszczęcie postępowania odbywało się w błysku fleszy, to o umorzeniach niewiele słyszeliśmy. Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, złożę zeznania przed każdym konstytucyjnym organem – sędzią czy prokuratorem, pod rygorem odpowiedzialności karnej. Nie mam nic do ukrycia. To mnie najbardziej zależy na wyjaśnieniu wszystkich kwestii związanych z reprywatyzacją w Warszawie, bo jeśli w jakimś przypadku doszło do nadużycia, straciło na tym miasto stołeczne Warszawa. Tymczasem komisja weryfikacyjna ewidentnie konsumuje medialnie dorobek prokuratury i CBA, opóźniając wyjaśnienie i zakończenie tych spraw – mówi prezydent Warszawy.
– Jeśli zostałam wprowadzona w błąd na jakimkolwiek etapie postępowania zwrotowego – czy to przez zewnętrzne instytucje, czy przez nieuczciwych pracowników – pokażmy to jak najszybciej! Ja, w ramach moich kompetencji, jako pracodawca zwolniłam dyscyplinarnie tych, którzy – moim zdaniem – zawiedli, wydając decyzje reprywatyzacyjne czy niedostatecznie nadzorując swoich pracowników. Teraz polegam na pracy sądów i prokuratury. Wraz z mieszkańcami oczekujemy na jak najszybsze wyjaśnienie i ukaranie winnych, jeśli doszło do naruszenia prawa, bo żadnych rozstrzygnięć, mimo formułowanych medialnie sądów i wyroków, do dziś nie ma – tłumaczy Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
HGW zapowiedziała, że będzie się odwoływać od decyzji komisji.
gosc.pl
Przekaż wieści dalej!