Islamiści z brytyjskimi paszportami

Przez ostatnie lata ponad 150 obywateli Wielkiej Brytanii, którzy wyjechali na Bliski Wschód by wspierać ISIS, zostało pozbawionych prawa pobytu na Wyspach. Odebrano islamistom obywatelstwo brytyjskie, a ich paszporty straciły moc prawną. Poza granicami Wielkiej Brytanii wciąż pozostają setki obywateli tego kraju walczących po stronie Państwa Islamskiego.
Według danych brytyjskiego wywiadu ponad 300 obywateli tego kraju współpracujących z ISIS może w każdej chwili powrócić na Wyspy. Stanowią oni realne zagrożenie terrorystyczne. Niestety, według prawa wciąż pozostają obywatelami brytyjskimi. Władze nie kwapiły się dotychczas do odbierania im obywatelstwa. W 2016 r. odebrano zaledwie 35 paszportów islamistom posiadającym obywatelstwo brytyjskie. Od 2011 r. skasowano zaledwie 150 takich paszportów. Dopiero teraz MSW zdecydowało się przyspieszyć ten proces, obawiając się powtórki z londyńskich zamachów.
Przeszkodę formalną dla takich działań stanowi zakaz odbierania obywatelstwa osobom, które w rezultacie pozostałyby bezpaństwowcami. W przypadku dżihadystów często jednak nie stanowi to problemu, ponieważ mają oni obywatelstwo podwójne – brytyjskie oraz innego państwa, najczęściej bliskowschodniego. Wedle szacunków opublikowanych przez „Sunday Times” aż 850 obywateli Wielkiej Brytanii wyjechało z kraju, by walczyć u boku dżihadystów, a połowa z tej grupy wróciła na Wyspy.
rp.pl