Jan Piwnik „Ponury” – rocznica śmierci

Podczas ataku na niemiecki posterunek w Jewłaszach k. Lidy (b.woj. nowogródzkie), w dniu 16 czerwca 1944 roku zginął kpt. Jan Piwnik „Ponury”. Został zdradziecko postrzelony w plecy przez niemieckiego dezertera. Stał się symbolem waleczności i męstwa, niezłomnego patriotyzmu Polskiego Podziemia w walce z dwoma wrogami.
Jan Piwnik urodził się 31 sierpnia 1912 roku w Janowicach k. Ostrowca Świętokrzyskiego. W latach 1935-1939 służył w Policji Państwowej awansując do stopnia aspiranta. We wrześniu 1939 walczył jako dowódca kompanii w Zmotoryzowanym Baonie Policji Państwowej. Internowany na Węgrzech, przedostał się w marcu 1940 do Francji a następnie do Anglii. W kraju znalazł się 8 listopada 1941 jako jeden z pierwszych cichociemnych. Jego najgłośniejszą akcją było opanowanie więzienia w Pińsku, w którym znajdowali się aresztowani i torturowani przez Niemców trzej żołnierze „Wachlarza” AK. Za akcję „Ponury” i jego zastępca „Czarka” (por. Jan Rogowski) otrzymali Ordery Virtuti Militari V kl., pozostali partyzanci – Krzyże Walecznych.
Wkrótce „Ponury” objął dowództwo trzech połączonych zgrupowań partyzanckich AK. Oddział liczący ponad 400 żołnierzy, wobec przesuwania się frontu, przeszedł ze wschodu na teren Gór Świętokrzyskich. Nękał Niemców typową taktyką partyzancką – silnego uderzenia i błyskawicznego odejścia, a potem po okrężnym marszu – powrotu na miejsce akcji, gdzie Niemcy najmniej się go spodziewali. Spośród kilkunastu większych akcji, trwale zapisały się sukcesy bojowe zgrupowania „Ponurego”, m. in. podczas ataku na niemiecki pociąg wojskowy w lipcu 1943, zasadzki pod Ożarowem na oddział SS, w której zginął także gen. por. Kurt Renner, dowódca 174 Dywizji Rezerwowej Wehrmachtu.
16 czerwca 1944 dowodził atakiem partyzantów na silny posterunek niemiecki w Jewłaszach. Zginął od przypadkowej serii peemu, wystrzelonej przez Niemca, który wcześniej poddał się partyzantom. Konając powiedział: „Umieram jak Polak. Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie”. Kpt. Jan Piwnik „Ponury” został pośmiertnie awansowany do stopnia majora, a w 2012 – pułkownika. W 1988 jego prochy sprowadzono potajemnie z dzisiejszej Białorusi i umieszczono w murach klasztoru cystersów w Wąchocku.
Mug/historykon.pl
Przekaż wieści dalej!