Jürgen Klopp odchodzi z Borussii Dortmund
Jürgen Klopp, architekt gigantycznego sukcesu BVB, poinformował, że wraz z końcem sezonu odchodzi z Borussii Dortmund.
O dymisji szkoleniowca mówiło się od kilku miesięcy, jednak do tej pory brakowało konkretów. Wczoraj rano Klopp poprosił działaczy o rozwiązanie kontraktu, który miał obowiązywać do 2018 r. Powodem były słabe wyniki drużyny. Borussia przez długi czas zajmowała miejsce w strefie spadkowej i dopiero niedawno udało się jej wygrzebać z ligowych nizin. Jednak po porażce z Borussią Mönchengladbach, atmosfera w klubie znów zgęstniała. Jak poinformował dziennik „Bild”, w szatni miało dojść do awantury. Do gardeł skoczyli sobie Klopp i były kapitan drużyny Sebastian Kehl.
Specjalnie zwołana z tego powodu konferencja prasowa w Dortmundzie miała bardzo ckliwy charakter. Prezydent BVB Hans-Joachim Watzke ze łzami w oczach mówił: – Jürgenie! Możesz być pewny, że za to, co dla nas zrobiłeś, będziemy Ci zawsze wdzięczni.
– Zawsze mówiłem, że przyjdzie taki moment, kiedy nie będę już idealnym trenerem dla tego niezwykłego klubu – odpowiedział mu Klopp. Borussia odpadła z Ligi Mistrzów, a w lidze zajmuje dopiero 10. miejsce ze stratą aż 37 punktów do prowadzącego Bayernu. Do czwartej pozycji zapewniającej start w kwalifikacjach Ligi Mistrzów traci aż 18 punktów.
Choć do końca sezonu zostało jeszcze kilka kolejek, to Klopp postanowił oznajmić swoją decyzję już teraz. – Nie jestem zmęczony. Nie mam na razie żadnego kontaktu z innymi klubami. Nie planuję także roku przerwy. Wybrałem ten moment na ogłoszenie mojego odejścia, ponieważ w poprzednich latach niektórzy gracze podejmowali takie decyzje bardzo późno, na co nie można reagować – dodał trener.
Szkoleniowiec nie powinien mieć problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Media w Anglii wymieniają go jako kandydata do zluzowania Manuela Pellegriniego, który trenuje obecnie Manchester City. Ale jego nazwisko pada też w kontekście Realu Madryt. Klopp pracował w Dortmundzie przez siedem lat. W tym czasie zdobył dwa tytuły mistrzowskie, wygrał Puchar Niemiec i awansował do finału Ligi Mistrzów.
Pitak/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!