Kardynał Marx popiera Merkel
Przewodniczący niemieckiego episkopatu kard. Reinhard Marx poparł i pochwalił politykę migracyjną Angeli Merkel. Kardynał stwierdził, że przymiotnik „chrześcijańska” w nazwie CDU oznacza, że każdy człowiek, bez względu na płeć, religię czy pochodzenie, musi otrzymać pomoc, będąc obrazem Boga.
W rozmowie z dziennikiem „Handelsblatt”, modernista, kard. Marx, podsumował politykę migracyjną Merkel mówiąc: „Szacunek!”. Uważa też, że należy docenić kanclerz, która konsekwentnie trzyma się swoich planów wobec piętrzących się trudności i krytycznych dyskusji na temat obranego przez nią kursu. Kardynał wmawiał także dziennikowi, że Niemcy nie mogą zmienić swojej polityki, ponieważ każdemu należy się pomoc niezależnie od jego wiary, płci czy pochodzenia. – Europejska granica nie może być granicą śmierci – powiedział, odnosząc się do postulatów przymykania granic Niemiec.
Kardynał odniósł się także do stanowiska CSU, bawarskiego odpowiednika CDU. Bawarczycy wzywają do odwrotu od dotychczasowej polityki i ograniczenia napływu nielegalnych imigrantów. Według Marxa, każdy ma „swoją odpowiedzialność”. – Uważam jednak, że politycy, którzy pozwalają się napędzać przez opinie rozpowszechnione w mediach, nie prowadzą żadnej długofalowej polityki – powiedział. Jego zdaniem decyzje wymagają „spokoju i odpowiedzialności”.
Poza CSU w parlamencie Niemiec nie ma żadnej partii optującej za ukróceniem obecnej polityki. Krytykowanie CSU przez kardynała Marxa nie jest bez znaczenia, bowiem duchowny jest nie tylko przewodniczącym episkopatu Niemiec, ale i arcybiskupem Monachium.
Kardynał przyznaje, że niepokoją go efekty zajść w Kolonii, gdzie w noc sylwestrową nielegalni imigranci napastowali kobiety. Uważa, że wielką szkodą jest radykalizacja niemieckich nastrojów wobec napływającej ludności, ponieważ doprowadziło to do zaprzepaszczenia części osiągnięć w pracy na rzecz niechcianych gości. Kardynała przeraża również to, że w kręgach chrześcijańskich i centrowych słyszy się ostry sprzeciw wobec przybyszów. – Prawicowy populizm i nacjonalizm przybierają na sile – ocenił Marx.
Purpurat podobno zdaje sobie sprawę z tego, że w niektórych kręgach islamu szerzy się fundamentalizm. Wywołuje to jego zaniepokojenie, jednak pomysłem kardynała jest silniejszy dialog międzyreligijny na poziomie ogólnoświatowym i uważa, że wiele zdziałać może tu papież.
Szy/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!