KOD promuje się w Budapeszcie
Członkowie i sympatycy KOD po raz kolejny starali się sprawić zagranicą wrażenie, iż są większością. Tym razem próbowali zamanifestować swoją obecność na Węgrzech. Akcja zgromadziła jedynie 200 uczestników.
KOD-owcy wraz z garstką węgierskich studentów demonstrowali przed ambasadą polską w Budapeszcie. Uczestnicy wydarzenia pisali różne hasła kredą na asfalcie, m.in. „Polak-Węgier” czy „UE – demokracja”. Mieli ze sobą również polskie, unijne oraz tęczowe flagi. Całość miała sprawiać wrażenie, iż sympatia Polaków jest po stronie tych Węgrów, którzy sprzeciwiają się rządom Wiktora Orbana. Trudno ocenić, jakie konkretne cele – poza promowaniem KOD – przyświecały protestującym. Manifestanci nie podjęli rozmowy z zastępcą ambasadora, który wyraził gotowość do dyskusji, nie złożyli też na jego ręce żadnej petycji.
Całość miała sprawiać wrażenie, iż sympatia Polaków jest po stronie tych Węgrów, którzy sprzeciwiają się rządom Wiktora Orbana. Protest zgromadził jednak bardzo niewielu uczestników – przed ambasadę przybyło zaledwie 200 osób (dla porównania, wydarzenia związane przykładowo z rocznicą powstania NSZ gromadzą po kilkanaście tys. ludzi).
MGOT/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!