Kolejne manifestacje KOD
W kilkunastu miastach Polski dzisiaj miały miejsce demonstracje prowadzone przez Komitet Obrony Demokracji. Prowadzone są w celu poparcia dziennikarzy publicznych mediów za poprzedniej kadencji rządu oraz wyrażenia dezaprobaty w stosunku do nowo wprowadzonej ustawy medialnej.
Twórca KOD-u uważa, iż czyny PiSu to „zamach na media”. Protestom towarzyszyły hasła „wolne media”. Jednak każdy – niezależnie od popieranej opcji politycznej – widzi, że jest to walka o odzyskanie utraconych po wyborach wpływów.
– Tam w pierwszym szeregu idą politycy – politycy partii, która przegrała wybory. Są to osoby, które rzeczywiście nie mogą pogodzić się z przegraną. Można zapytać retorycznie, gdzie były te osoby, kiedy za wcześniejszego rządu łamano różne ustawy, również zagrożone było dziennikarstwo, kiedy zwalniano redaktorów, kiedy służby specjalne wchodziły do redakcji? Pytanie: gdzie wówczas były te osoby? Dlaczego nie manifestowały? Można odnieść wrażenie, że osoby te próbują ugrać coś dla siebie. Kiedy sytuacja jest dosyć gorąca, łatwo być dostrzeżonym przez media, pokazać się w środkach społecznego przekazu. W związku z tym, łatwiej jest później chociażby podjąć działalność polityczną – zwraca uwagę dr Bogdan Więckiewicz, socjolog. Ponadto zauważa, iż manifestacje popierające rząd są większe od tych które je kwestionują.
Oczywiście na marszach były flagi Unii Europejskiej, nieraz przyćmiewając zupełnie te biało-czerwone.
Pitz/radiomaryja.pl
Przekaż wieści dalej!