Komorowski lekceważy zaginione obrazy
Bronisław Komorowski otwarcie zlekceważył zniknięcie obrazów z pałacu prezydenckiego. „Jakieś obrazki zniknęły”.
Z Pałacu prezydenckiego zniknął obraz „Gęsiarka” pędzla Romana Kochanowskiego. Szef kancelarii prezydenta wiedział o tym, ale nie zawiadomił odpowiednich organów. Teraz prokuratura będzie chciała przesłuchać Jacka Michałowskiego w charakterze świadka.
– Wiem Pan, to jest śmieszne, bo jak rozumiem jakieś obrazki zniknęły, to trzeba albo je znaleźć i na tym powinni się skoncentrować urzędnicy, odpowiedzialni za kwestie majątkowe albo należy zawiadomić prokuraturę i ścigać kogoś. Robienie z tego sprawy politycznej wydaje mi się politycznie motywowane – komentuje sprawę Bronisław Komorowski.
Szy/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!