Kim Dzong Un zakazuje noszenia dżinsów
Dżinsy? Nie w Korei Północnej. Dyrektywa Kim Dzong Una zakazuje noszenia dżinsowych spodni. Koreańczykom zabroniono również piercingu, jako wynalazku „zgniłego Zachodu”.
To nie pierwsze „reformy” ujednolicające wygląd mieszkańców Korei Północnej. Kilka lat temu została wprowadzona oficjalna lista fryzur obowiązujących na terenie całego kraju. Mężczyźni mieli do wyboru 10 „dozwolonych” uczesań, a kobiet 18. Zakazano również nadawania imion przywódcy dzieciom, by „nie porównywać ojca i syna Kimów ze zwykłymi ludźmi”. Koreańczycy mają także zakaz palenia tytoniu sprowadzanego z zagranicy.
W maju komunistyczna Partia Pracy odbędzie zjazd w Pjongjangu. W związku z tym władze Korei robią wszystko by ograniczyć kontakt z kultura zachodu. Zakaz stosowania zachodnich produktów czy mody jest jednym pomocnych elementów uniformizacji społeczeństwa i zamknięcia społeczeństwa na świat zewnętrzny. Nowe dyrektywy dotyczą nie tylko dżinsów czy kolczyków, ale i długość spódnic czy kształt butów. Zignorowanie rozporządzenia będzie karane zesłaniem do obozu pracy.
Joan/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!