Nicea przywołuje coraz więcej sceptycznych głosów
Kolejny zamach wzmógł falę krytycznych komentarzy odnośnie polityki prowadzonej przez państwa Europy Zachodniej. Również w Polsce coraz głośniej słychać opinie, iż multikulti i zasada błędnie rozumianej tolerancji dla islamizmu nie sprawdzają się w praktyce.
Do sprawy odniósł się m.in. gen. Roman Polko, były dowódca sił GROM. „Decydenci powinni opracować sensowną strategię walki z terroryzmem, zamiast gry na ludzkich emocjach i zapowiedzi typu: wzmocnimy nasze działania na terytoriach Syrii oraz Iraku” – pisze na oficjalnej stronie generał Polko. „A co z tymi, którzy już są we Francji i otwarcie wspierają Daesz? Może kolejny marsz?” – dodaje ironicznie generał, w odniesieniu do francuskich manifestacji zwolenników wprowadzenia szariatu.
Boniek: Minutą ciszy i marszami protestu nie obronimy się | wDolnymSlasku https://t.co/emTc60ACl1
— Jacek Świat (@JacekSwiat) July 15, 2016
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak wypowiada się w podobnym tonie. – To kolejny z serii ataków. W listopadzie ubiegłego roku był Paryż, w marcu Bruksela, wczoraj Nicea. To jest problem związany z tym, z czym boryka się zachód Europy – dziesiątkami lat polityki multikulti, poprawności politycznej. Takie są niestety tego efekty – mówi Błaszczak. – Pani Mogherini zalana łzami, na chodniku kredkami malowane kwiatki, kredki oczywiście muszą być w kolorze tęczy LGBT, żeby każdy to widział, marsze i nic z tego nie wynika – ironizuje minister spraw wewnętrznych. Równie ostro wypowiada się Zbigniew Boniek, piłkarz i dawny prezes PZPN. – Minutą ciszy i marszami protestu nie obronimy się – kwituje.
MGOT/pch24.pl