Krwawe walki z ISIS w Egipcie
Według informacji egipskich sił zbrojnych, co najmniej 17 egipskich żołnierzy i 100 islamskich bojówkarzy zginęło w środę w trakcie działań sprowokowanych przez siły ISIS. Walki wybuchły po serii skoordynowanych ataków na posterunki egipskiej armii i policji na półwyspie Synaj.
Do serii ataków na posterunki i instalacje wojskowe na północy Synaju przyznała się grupa o nazwie „Prowincja Synaj”, która związana jest z ISIS. Rzecznik armii egipskiej informował w środę po południu o trwających starciach między jednostkami egipskimi a terrorystami. Myśliwce F-16 i helikoptery Apache lotnictwa egipskiego ostrzeliwały punkty koncentracji islamistów, znajdujące się w okolicy Sheikh Zuweid i Rafah na Synaju.
Islamiści przypuścili jednoczesny atak na pięć posterunków. Żołnierze po zaciętych walkach opanowali sytuację, niszcząc w trakcie walki pojazdy wyposażone w rakiety przeciwlotnicze i lekką artylerię.
Akcja islamistów na Synaju jest najpoważniejszą w tym roku. Jedną z najbardziej aktywnych grup w rejonie jest „Prowincja Synaj”, do niedawna nazywająca się „Partyzanci Jerozolimy”. Działania milicji islamistycznych na Synaju wpisują się w strategię tworzenia przez tzw. Państwo Islamskie kalifatu na sąsiednich obszarach Syrii i Iraku. Ponadto wzmożona aktywność islamistów datuje się od momentu odsunięcia od władzy przez armię w lipcu 2013 Mohammeda Mursiego. Były prezydent Egiptu nie krył swojej sympatii do Bractwa Muzułmańskiego. Dżihadyści uzasadniają swoje ataki odwetem za represje egipskich władz i wojska po obaleniu Mursiego.
Mug/rte.ie
Przekaż wieści dalej!