Ks. Pawłowski: „To mój coming out”

Poznański kapłan zamieścił w sieci film, podczas którego ogłasza, że jest heteroseksualny i żyje w celibacie. Film bije rekordy wyświetleń. To odpowiedź na sugestie ks. Charamsy o ogromnej liczbie kapłanów-homoseksualistów.
– To mój coming out. Jestem wierzący w Jezusa Chrystusa, który za mnie umarł i zmartwychwstał, jestem heteroseksualny. Nie mam żony, nie mam dzieci. Cieszę się, że w Kościele jest celibat – mówi ks. Pawłowski w swoim filmie. – Zachęcam wszystkich innych księży, by podobnie jak ja się ujawnili – dodaje kapłan. Jak sam przyznaje, zainspirował go internetowy wpis innego księdza, Adama Slyza. „Jestem normalnym księdzem. Nie pederastą, nie mam dzieci ani kobiety na boku. Zapraszam kapłanów, by ujawnić normalność” – napisał ks. Slyz na Twitterze.
Deklaracje obu duchownych są reakcją na wypowiedzi ks. Charamsy, który zasugerował, iż w Polsce jest wielu kapłanów żyjących tak samo jak on w związku z mężczyznami, a kler jest w dużej mierze homoseksualny. – Chciałem w ten sposób pokazać, że w Polsce mamy 30 tys. kapłanów, w większości będących osobami heteroseksualnymi. Dziwne byłoby teraz tworzenie zbitki ksiądz-gej, bo jest to zwyczajnie nieprawdziwe – mówi ks. Adam Pawłowski. Ten pełniący posługę w poznańskiej dzielnicy Wilda kapłan nie od dziś znany jest z nietypowych pomysłów. Startując w tegorocznym maratonie, zdecydował się biec w sutannie. Z kolei rok temu stało się głośno o akcji ewangelizacyjnej, którą prowadził wśród klientów i pracownic klubów ze striptizem. – Główny motyw mojego działania, to chęć podzielanie się wiarą z innymi ludźmi, żeby dzielili ze mną to szczęście wiary w Jezusa Chrystusa, który zmienia życie – wyznaje ks. Pawłowski.
MGOT/głoswielkopolski.pl
Przekaż wieści dalej!