Ksiądz ze statku „Titanic” świętym?
W tym roku mija 103 rocznica zatonięcia jednego z najbardziej znanych liniowców świata, Titanica. Jednym z pasażerów statku był ksiądz, który pomimo tego, że miał możliwość odpłynięcia szalupą pozostał na tonącym pokładzie, aby się modlić i rozgrzeszać tonących.
Statek zatonął w nocy z 14 na 15 kwietnia, w swoim dziewiczym rejsie z Southhampton do Nowego Jorku. Jednym z wielu pasażerów znajdujących się na pokładzie był podróżujący drugą klasą ksiądz Thomas Roussel Byles.
Na pokładzie Titanica kapłan znalazł się na prośbę swojego brata Wiliama. W trakcie rejsu codziennie odprawiał mszę św. oraz udzielał innych sakramentów.
Jak podają świadkowie, podczas tragicznej nocy ksiądz pomimo tego, że mógł ocalić swoje życie, dwukrotnie odmówił wejścia do szalupy ratunkowej. Pozostał razem z innymi na tonącym Titanicu. Wokół księdza gromadziło się wiele osób, które spowiadał i uspokajał. Był ogromnym oparciem dla tysiąca ludzi znajdujących się w obliczu śmierci. Słowami: „Bądźcie spokojni, dobrzy ludzie”, wlewał otuchę w przerażone ludzkie serca. Do samego końca było słychać modlitwy kapłana i głos odpowiadających mu tłumów.
W tym roku, ponad sto lat po katastrofie słynnego Titanica rozpoczęto starania o otwarcie procesu beatyfikacyjnego ks. Thomasa Byle’a. Sprawą zaginionego tragicznie księdza zajął się ksiądz Graham Smith. W działaniach popiera go również biskup diecezji Brentwood, a wsparcia modlitewnego udzielają miejscowi parafianie.
Kaoch/gosc.pl
Przekaż wieści dalej!
Kontrrewolucja.net
Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f
Więcej artykułów autora - Strona autora
Śledź mnie na:
