Kupują status uchodźcy
Niedawno brytyjski reporter kupił dokument potwierdzający tożsamość syryjskiego uchodźcy. Podobnej prowokacji dokonał holenderski dziennikarz, płacąc za fałszywe obywatelstwo jedynie 800 dolarów. Proceder rozwija się znacznie szerzej niż przewidywali europejscy specjaliści.
Pierwszą informację o tym podaliśmy w naszym raporcie specjalnym już w nocy (TUTAJ). Nie ma żadnych problemów, aby zakupić legalne syryjskie dokumenty, skradzione z tamtejszych urzędów. Takie papiery wystarczą, aby móc bez problemu ubiegać się o zasiłek w krajach UE. Ułatwia to również islamskim ekstremistom rozpoczęcie nowego życia w Europie. Posiadanie dokumentów i ich kolportaż budzi jeszcze większą grozę z powodu faktu przejęcia przez ISIS kontroli trzech ważnych libijskich portów. Ponadto islamiści już zdążyli zmusić przemytników do podziału zysków i wpuszczaniu dżihadystów na swoje łodzie jako zwykłych imigrantów.
Nie tak łatwo jest zidentyfikować islamskiego ekstremistę, który stara się ukryć swoją tożsamość. – Udający się na międzynarodowy front dżihadu ochotnicy przyjmują muzułmańskim zwyczajem różne przydomki, utrudniające ich identyfikację – czytamy na stronie Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. – Muhammad może być nazywany od imienia pierworodnego syna Abu Hamza (Ojciec Hamzy) lub od imienia córki Abu Amina (Ojciec Aminy), a matka tych dzieci Umm Hamza (Matka Hamzy) lub Umm Amina (Matka Aminy) – informuje dalej PWPW. Przedstawione przykłady pozwalają wyciągnąć wniosek, że terroryści motywowani ideologią dżihadu nie muszą posługiwać się fałszywymi dokumentami dla ukrycia swej tożsamości. – Wystarczy, że zamiast nazwiska posługiwać się będą przydomkiem, co już może stanowić dużą trudność w ich identyfikacji – czytamy na stronie PWPW.
Podo/niezależna.pl, pwpw.pl
Przekaż wieści dalej!
Pingback: Kolejne polskie miasta nie chcą imigrantów - Kontrrewolucja.net