Mars zagrożeniem dla ludzkości? Naukowcy ostrzegają, że misja „w obie strony” może doprowadzić do apokalipsy
Zdaniem niektórych naukowców, pomysł misji na Marsa i z powrotem może doprowadzić do globalnej katastrofy. Chodzi o patogeny i czynniki chorobotwórcze, które mogą występować na czerwonej planecie, a z którymi ludzkość nie miała styczności.

– Niektórzy naukowcy są wyraźnie zaniepokojeni beztroską, jaką wykazuje się NASA w kontekście Marsa – napisano w „Scientific American”.
W ostatnim czasie w NASA mówi się o kolejnej misji na Marsa. Jednak ta miałaby być inna od poprzednich. Wysłany łazik miałby wrócić na Ziemię z próbkami z badanej planety.
Agencja podpisała już umowę z Lockheed Martin. Firma ma stworzyć rakietę, która wykona trasę na Marsa i z powrotem. Zwrot próbek planowano pierwotnie na 2031 rok. Obecnie mówi się o 2033 roku.
Niektórzy specjaliści obawiają się, że taka misja może doprowadzić do globalnej, nieodwracalnej w skutkach katastrofy. Grupa naukowców na łamach „Scientific American” ostrzega, że jeśli w próbkach wystąpią patogeny nieznane na naszej planecie, może wybuchnąć tragiczna w skutkach epidemia.
Zaznaczają przy tym, że jest to tylko teoria, jednak niemożliwa do obalenia bez podjęcia ryzyka, które – zdaniem grupy naukowców – jest niewspółmierne do potencjalnych korzyści.
Astrobiolog Steve Banner nie zgadza się jednak z obawami. Jak podkreśla, Mars był przez miliardy lat uderzany przez asteroidy i inne ciała kosmiczne. Substancje znajdujące się na jego powierzchni zostały więc już porozrzucane po przestrzeni i zapewne już dotarły do naszej planety.
– Ponad 3,5 miliarda lat przed pojawieniem się życia na Ziemi, biliony innych skał odbyły podobne podróże. Jeśli mikrobiota marsjańska istnieje i może uszkodzić biosferę Ziemi, to już się stało, a kilka dodatkowych kilogramów z NASA niczego nie zmieni – przekonuje Banner.
Przedstawił również wyliczenia, z których wynika, że na Ziemię co roku spada około pół tony marsjańskiej materii i nie przynosi to negatywnego skutku.
telepolis.pl
Przekaż wieści dalej!