28 marca 2024
Wiadomości

NFZ nałożył karę 650 tys. zł na szpital w Pszczynie. „Kontrola potwierdziła liczne nieprawidłowości organizacyjne i jakości świadczeń”

– Kontrola w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie potwierdziła liczne nieprawidłowości pod względem organizacji, sposobu realizacji i jakości świadczeń udzielonych pacjentce – poinformował Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). Instytucja nałożyła także na szpital karę finansową wynoszącą prawie 650 tys. zł. Ponadto wyniki kontroli mają zostać przekazane prokuraturze.

Dziś odbyła się konferencja NFZ w związku ze szpitalem w Pszczynie. Już wczoraj poinformowano, że kontrola, którą w placówce przeprowadziła instytucja, „wypadła kiepsko dla zespołu, który tam pracował”. Obecni na konferencji byli prezes NFZ Filip Nowak, Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec i prof. Mirosław Wielgoś.

– Niestety realizacja świadczeń pozostawiała wiele do życzenia zarówno w części organizacyjnej, jak i dokumentowania, a także niestety postępowania medycznego. Nasza kontrola wykazała szereg nieprawidłowości zarówno organizacyjnych jak i w postępowaniu medycznym – powiedział Nowak.

– Ze swojej strony możemy oczywiście ukarać tego świadczeniodawcę, ale nie zmienia to faktu, że jednak doszło do tragedii nieodwracalnej w skutkach – dodał prezes NFZ.

– Na podstawie sporządzonej dokumentacji nie możemy określić jakie motywy kierowały personelem szpitala. Z przykrością muszę stwierdzić, że działania, które zostały podjęte wobec pacjentki podczas jej pobytu w szpitalu były niewystarczające i nie były adekwatne do sytuacji klinicznej i uzyskiwanych wyników badań – powiedział z kolei prof. Wielgoś.

– Wdrożone wstępne badania były prawidłowe i badania były odpowiednie do sytuacji. W ciągu dalszego pobytu pacjentki w szpitalu nie wdrożono odpowiednich działań w związku z rozwojem sytuacji klinicznej – kontynuował.

Profesor powiedział następnie, że kontrola wykazała, iż „u pacjentki występowały objawy początkowo świadczące o nasilającej się infekcji następnie pojawiły się objawy wstrząsu septycznego, wystąpiła niewydolność wielonarządowa i nie było tutaj adekwatnych reakcji w postaci działań i zlecanych badań i monitorowania stanu pacjentki w związku z czym nie doszło w odpowiednim momencie do działań, które zapobiegłyby temu tragicznemu zdarzeniu”.

– Myślę, że personel opiekujący się pacjentką nie zdawał sobie sprawy, że tak dramatycznie szybko te objawy będą postępowały. Być może nawet gdyby były wdrożone wszelkie niezbędne działania, nie udałoby się życia pacjentki uratować. Nie wiemy tego, ale takie założenie musimy przyjąć – stwierdził prof. Wielgoś.

Rzecznik Praw Pacjenta (RPP) Bartłomiej Chmielowiec powiedział z kolei, że jego biuro zaczęło badać sprawę śmierci ciężarnej kobiety „niezwłocznie po informacji uzyskanej od rodziny zmarłej, jeszcze zanim sprawa została nagłośniona przez media”. Z jego ustaleń wynika, że 21 września pacjentka w ciąży zgłosiła się do szpitala w Pszczynie z powodu odpływających wód płodowych. W późnych godzinach nocnych nie podjęto „natychmiastowych, adekwatnych działań w tym zakresie”, choć kobieta sygnalizowała nasilające się dolegliwości.

– Decyzja dopiero zapadła o godz. 6.00 nad ranem, a niestety kilkadziesiąt minut później u pacjentki nastąpiło zatrzymanie krążenia i w konsekwencji zgon – powiedział RPP Chmielowiec.

Na podstawie zgromadzonej dokumentacji oraz opinii ekspertów, RPP uznał, że „w tej sprawie niewątpliwie doszło do naruszenia praw pacjenta”.

– Po pierwsze do naruszenia praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, również do świadczeń zdrowotnych ze względu na to, że było zagrożone życie lub zdrowie i te świadczenia zdrowotne powinny być udzielone natychmiast, kiedy to zagrożenie się pojawiło, również świadczenia zdrowotne nie były udzielane z należytą starannością. Stwierdziliśmy naruszenie praw pacjenta do informacji, do dokumentacji medycznej, a także do godności, jeżeli weźmiemy pod uwagę całość sytuacji – stwierdził RPP.

Chmielowiec dodał, że przygotował szpitalowi w Pszczynie zalecenia, wśród których są: Opracowanie i wdrożenie procedur dotyczących zasad postępowania personelu w razie wstrząsu septycznego oraz wdrożenie zasad postępowania w sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu kobiety.

– Ponadto będziemy wnioskować do placówki medycznej o przeproszenie rodziny pacjentki oraz rozważenie wypłaty zadośćuczynienia z tytułu zawinionego naruszenia praw pacjenta – podkreślił Bartłomiej Chmielowiec.

– Zaraz po doniesieniach medialnych w sprawie śmierci pacjentki w szpitalu w Pszczynie wszczęliśmy kontrolę doraźną w placówce. Kontrola dotyczyła realizacji świadczeń medycznych, jakości opieki nad pacjentką, zabezpieczenia odpowiedniej kadry medycznej oraz prowadzenia dokumentacji medycznej. Kontrola stwierdziła liczne nieprawidłowości, dlatego nałożyliśmy na placówkę karę w wysokości prawie 650 tysięcy złotych – powiedział prezes NFZ Filip Nowak.

NFZ na podstawie kontroli ocenił negatywnie realizację umowy. Stwierdzono „rażące nieprawidłowości” m.in. w kwestii organizacji, sposobie realizacji oraz jakości udzielanych pacjentce świadczeń. Na podstawie dokumentacji medycznej, kontrolerzy NFZ odtworzyli chronologię zdarzeń z tamtych dni.

polsatnews.pl

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na:
FacebookYouTube

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Jeden komentarz do “NFZ nałożył karę 650 tys. zł na szpital w Pszczynie. „Kontrola potwierdziła liczne nieprawidłowości organizacyjne i jakości świadczeń”

  • Takie przypadki to obecnie standard. Mieszkam w małym mieście – prawie codziennie słyszę o takich wydarzeniach. Demoralizacja lekarzy wykroczyła już dawno poza wszelkie granice, a covidowe działania rządu jeszcze ją wzmocniły. Teraz bez łapówki nie ma co iść do szpitala; nawet człowiekowi z obciętą kończyną powiedzą, że nic mu nie jest, ewentualnie skierują na wiadomy test.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net