„Nie wiemy, czy wynalezienie leku, który skutecznie zwalcza COVID-19, nie zmniejszy popytu na szczepienia. Nie chcielibyśmy, aby…”
Prof. Maria Gańczak, kierownik Katedry Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz wiceprezydent Sekcji Kontroli Zakażeń Europejskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego w rozmowie z „WP abcZdrowie” opowiadała na temat koronawirusa, preparatów dopuszczonych warunkowo mających chronić przed nim oraz leku na niego. Jak podkreśliła, „nie wiemy, czy wynalezienie leku, który skutecznie zwalcza COVID-19, nie zmniejszy popytu na szczepienia”.
Prof. Gańczak podczas rozmowy na temat koronawirusa zwróciła uwagę na lek na Covid-19. W przeciwieństwie do eksperymentalnych preparatów, nazywanych w wielkich mediach błędnie „szczepionkami”, wciąż nie ma zatwierdzonego preparatu mającego leczyć osoby, które chorują. Należy przy tym zaznaczyć, że istnieje obecnie spora ilość substancji, które stosują pojedynczy lekarze na świecie, ale żaden z nich nie został zatwierdzony przez odpowiednie dla danego regionu lub państwa instytucje.
– W tej chwili są już w drugiej fazie badań klinicznych leki, które działają na podobnej zasadzie jak leki przeciw HIV i HCV. Są one skuteczne w hamowaniu replikacji tych dwóch wirusów. Punkty uchwytu nowych leków na COVID-19 są podobne, są to inhibitory enzymów wirusa, więc myślę, że jest to kwestia najbliższej przyszłości, kiedy otrzymamy lek skuteczny w terapii pacjentów z COVID-19 – powiedziała prof. Gańczak.
– To zmieni perspektywę tej epidemii. Nie wiemy jednak, czy wynalezienie leku, który skutecznie zwalcza COVID-19, nie zmniejszy popytu na szczepienia. Nie chcielibyśmy, aby wprowadzeniu nowych terapii towarzyszyło przekonanie, że skoro mamy lek, to nie musimy się szczepić – dodała.
abczdrowie.pl
Przekaż wieści dalej!
Idioci są szczerzy.