Niedzielski zapowiada czwartą falę koronawirusa. „Skala będzie zdecydowanie mniejsza, obecna jest najgorsza”. Ale czy można mu jeszcze wierzyć?

– Przyjdzie czwarta, ale jej skala będzie zdecydowanie mniejsza. To jest najgorsza z fal, którą przeżywamy – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski zapytany o to, czy czeka nas jeszcze czwarta fala koronawirusa. Choć wypowiedź jest optymistyczna i dająca nadzieję na to, że będzie przywracana normalność, to ciężko jednak uwierzyć jeszcze w jakiekolwiek deklaracje ministra zdrowia.

– Patrząc na ostatnie trzy dni mamy jeden pozytywny sygnał, dotyczący zleceń na testy wystawianych przez POZ – mówił minister Niedzielski w TVN24. Zaznaczył przy tym, że przed Świętami ludzie badają się w mniejszym stopniu. – Jeśli chodzi o obłożenie łóżek to najgorsze przed nami – dodał minister.

Zwrócił ponownie uwagę na Śląsk, gdzie – jego zdaniem – jest najtrudniejsza „sytuacja epidemiczna”. – Wydolność systemu opieki zdrowotnej dochodzi do granic wydolności – przekonywał Niedzielski i przypomniał, że zamierza wysłać pacjentów z tego województwa do województw opolskiego i łódzkiego.

Dołóż cegiełkę do prawdziwie niezależnych, bezpartyjnych mediów.
KLIKNIJ TUTAJ i pomóż nam się rozwijać. Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy!

Ministra spytano, czy podobne sytuacje mogą zdarzyć się również w innych województwach. – Postawiłem w stan gotowości Lotnicze Pogotowie Ratunkowe na południu. Jest deklaracja wojska jak zwykle w pełnej gotowości, które udostępni nam śmigłowce i samoloty CASA – odpowiedział Niedzielski i dodał, że „przyrost dynamiki” dostrzeżono również w woj. wielkopolskim oraz dolnośląskim.

Co śmieszne, Niedzielski przekonywał, że w styczniu i lutym „ani nie poszliśmy w stronę skrajnego lockdownu, ani w stronę skrajnego otworzenia”, lecz „podejmujemy decyzje wyważone” i „wiele razy racja była po naszej stronie”. Jaka jest prawda – każdy widział.

– Mamy takie nastawienie, że jeśli jest tylko taka możliwość to chcemy w jak największym stopniu przywracać normalność i decyzje w styczniu i lutym były odzwierciedleniem takiej polityki – twierdził zapytany o to, czy na początku roku nie należało zamknąć granic z powodu tzw. brytyjskiego wariantu koronawirusa. Niedzielski zaznaczył, że nie chce oceniać własnych decyzji.

Zapytany o to, czy przyjdzie do nas czwarta fala koronawirusa, Adam Niedzielski powiedział, że „przyjdzie czwarta, ale jej skala będzie zdecydowanie mniejsza”. – To jest najgorsza z fal, którą przeżywamy – ocenił i potwierdził, że obecnie rzekomo trwają „najgorsze momenty polskiej pandemii”.

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na: