Nielegalni imigranci opuszczają Polskę
Mało kto spośród imigrantów stara się o stały pobyt w Polsce. „Goście” doskonale wiedzą, że zasiłki socjalne na Zachodzie są znacznie wyższe, niż oferowane w Polsce.
W ciągu pierwszego półrocza nasze służby graniczne zatrzymały prawie 3 tys. nielegalnych imigrantów. To znaczący wzrost w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.
Część imigrantów przyjeżdża do Polski w celach zarobkowych i próbuje zalegalizować swój pobyt. Dotyczy to przeważnie Ukraińców. Inni już przy pierwszej nadarzającej się okazji uciekają za Odrę lub przez Bałtyk, by korzystać z rozrzutności europejskich państw opiekuńczych.
Imigranci z Bliskiego Wschodu, w ogromnej większości muzułmanie, należą do tej drugiej grupy. W ubiegłym tygodniu służby graniczne zatrzymały koło Szklarskiej Poręby busa wiozącego 31 osób. „Turyści” pochodzili z Syrii, Afganistanu i z Jemenu. Chcieli uzyskać azyl za Odrą, nikt z nich nie myślał o osiedlaniu się w Polsce.
Nasz kraj jest dla imigrantów etapowy. Liczba osób z zagranicy będzie rosła, ponieważ Węgry, dotychczasowy popularny kraj tranzytowy, skutecznie uszczelniły swoje granice. Najwięcej obcokrajowców z Bliskiego Wschodu przybywa do nas z Czech oraz z Litwy, gdyż kontrole na tych granicach są wyrywkowe i nieskuteczne.
Mug/rp.pl
Przekaż wieści dalej!