Obama chce wykorzystać wizytę Franciszka
Na spotkanie z papieżem Barack Obama planuje zaprosić zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych i związków jednopłciowych. Zdaniem obserwatorów może być to próba wykorzystania osoby ojca świętego do przeinaczenia nauki Kościoła.
Lewicowe media nieraz próbowały wykorzystać wypowiedzi papieża tak, by zafałszować obraz jego nauczania – tym razem takie zarzuty pojawiają się, nie bez powodu, wobec administracji prezydenta USA. Wszystko za sprawą nietypowych gości, którzy maja zjawić się razem z Franciszkiem w Białym Domu. Na liście zaproszonych osób są m.in. siostra Simone Campbell, zakonnica publicznie popierająca zabijanie dzieci nienarodzonych, oraz episkopalny heretycki biskup Gene Robinson, zadeklarowany aktywny homoseksualista oraz zwolennik „małżeństw” jednopłciowych. Obama chce, by na spotkaniu z papieżem znaleźli się również liczni działacze tzw. ruchów LGBT.
Zarówno amerykańscy, jak i watykańscy hierarchowie obawiają się, iż może być to próba wykorzystania osoby papieża. Obecność Franciszka na spotkaniu w takim gronie może zostać mylnie zinterpretowana przez media i samych wiernych jako poparcie Kościoła dla związków homoseksualnych czy zabijania nienarodzonych dzieci.
MGOT/pch24