Odkryty rozkaz o mordowaniu Polaków
Tomasz Sommer, historyk i publicysta, odnalazł kopię rozkazu nr 00485 z lat 30. XX wieku. Rozkaz dotyczył aresztowania i zamordowania ok. 200 tys. Polaków przez sowietów. Znajdował się on w archiwum Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Rozkaz został wydany w 1937 roku przez Nikołaja Jeżowa, szefa NKWD. Był to jeden z elementów tzw. wielkiego terroru. Poprzez odkryty dokument mamy dowód na to, że sowieci terroryzowali również Polaków, którzy żyli wówczas na terenie ZSRR. – To rozkaz rozpoczynający tzw. operację polską NWKD trwającą od 11 sierpnia 1937 do końca listopada 1938 – powiedział Sommer.
Sowieci pozbywali się Polaków w podobny sposób jak „kułaków”. Nikołaj Jeżow informuje w tym rozkazie o rzekomym działaniu polskiej organizacji dywersyjno-szpiegowskiej. Wszyscy, na których padło podejrzenie o współpracę z organizacją, mieli być wysyłani do więzień lub rozstrzeliwani.
O dokumencie wiedziano już od początku lat 90. Został on bowiem ujawniony przez Anatolija, syna sowieckiego szpiega, Pawła Sudopłatowa. – Nie mieliśmy natomiast kopii oryginału, dokumentu matki tego rozkazu. Ta najpewniej znajduje się w archiwum FSB w Moskwie – mówi Sommer. Historyk twierdzi również, że podobnych kopii powinno być około 95, ponieważ rozesłano je do kilkudziesięciu zarządów, a także jednostek transportowych NKWD.
Sommer szukał dokumentu przez osiem lat. Otrzymał jakiś czas temu informacje, że jeden bloger ukraiński otrzymał poszukiwane przez niego dokumenty z archiwum SBU. – Zgłosiłem się do tego archiwum ponownie. Okazało się, że dokumenty te zostały odtajnione już pod koniec 2011 roku – mówi historyk.
Udało mu się również odnaleźć kopie z Charkowa i Odessy. Zamierza niedługo opublikować je w Internecie.
AMMO/pch24.pl