Odnalazły się dokumenty z teczki gen. Jaruzelskiego

Część dokumentów, która w tajemniczych okolicznościach zniknęła z oficjalnej wojskowej teczki personalnej Jaruzelskiego, została najpewniej odnaleziona podczas przeszukania w jego domu. Funkcjonariusze IPN znaleźli się w dawnej posiadłości generała w marcu po tym, jak pojawiły się podejrzenia, iż Jaruzelski przechowywał w domu tajne akta.
Dokumenty odkryte w domu Jaruzelskiego to najprawdopodobniej właśnie brakujące akta z teczki personalnej oficera Ludowego Wojska Polskiego. Już kilka lat temu zrobiło się głośno o lukach w dokumentacji Jaruzelskiego. – Brakuje m.in. opinii jego przełożonych z lat 50., kiedy był bardzo gorliwym pracownikiem. Nie ma także świadectw jego szkoleń – przypomina historyk IPN dr Piotr Gontarczyk. Najpewniej właśnie te dokumenty znalazły się w domu Jaruzelskich. – Mogą to być np. dokumenty z teczek osobowych, które Jaruzelski sobie przywłaszczył, między innymi wnioski awansowe za walkę z podziemiem. Wszystko to, co stawiało go w negatywnym świetle, może nawet dokumenty na temat jego współpracy z Informacją Wojskową – dodaje Grzegorz Wołk z Biura Edukacji IPN.
Instytut Pamięci Narodowej nie może jeszcze opublikować zawartości znalezionych teczek, ponieważ pełnomocnik rodziny generała zaskarżył decyzję o przekazaniu dokumentów do archiwum. Sąd oddalił już zażalenie Moniki Jaruzelskiej wobec IPN, lecz wyrok nie jest prawomocny. Pełnomocnik Jaruzelskich usiłował przekonać, iż skoro pracownicy IPN przeszukiwali dom generała w celu odnalezienia konkretnych akt w tzw. sprawie „Wolskiego”, nie powinni przy tym wynosić żadnych innych dokumentów, a prokurator „nie może zabierać tego, co popadnie”.
MGOT/wp.pl, tvp.info
Przekaż wieści dalej!