Pakistan: chrześcijaninowi grozi śmierć za wiersz
30-letni James Nadim ukrywa się przed policją, ponieważ został oskarżony przez swojego znajomego o bluźnierstwo przeciw Mahometowi. Za to w Pakistanie grozi kara śmierci. Nadim miał wysłać muzułmańskiemu koledze wiersz, w którym obraża proroka islamu.
Jak twierdzi dawny kolega Pakistańczyka, Yasir Bashir, James miał rzekomo wysłać mu wiersz za pośrednictwem aplikacji internetowej Whatssapp. W wierszu zawarto ponoć treści obrażające Mahometa, za co w Pakistanie grozi śmierć. Od tamtej pory Nadim jest poszukiwany przez policję jako przestępca. Mężczyzna ukrywa się, zaś jego rodzina została objęta nadzorem policyjnym. Funkcjonariusze twierdzą, że widzieli ów feralny wiersz. Sam Bashir nie chce ujawnić, co zostało w nim napisane – powtarza jedynie, iż treści są „bardzo obraźliwe”, a on sam żałuje, iż go przeczytał.
Brat oskarżonego Jamesa Nadima uważa, iż cała sprawa jest wymyślona – James nie tylko nie wie, jak korzystać z aplikacji, ale w ogóle nie umie czytać ani pisać. Oskarżenia o bluźnierstwo to częsta metoda załatwiania sporów sąsiedzkich czy potyczek między kolegami z pracy. Wystarczy jedynie rzucenie podejrzenia, by narazić kogoś nie tylko na konsekwencje prawne, z karą śmierci włącznie, ale również na agresję ze strony pozostałych mieszkańców wioski czy miasta. Nierzadko dochodzi wtedy do samosądów, takich jak choćby w 2014 r., gdy parę chrześcijan spalono żywcem w fabryce, gdzie pracowali przez prawie 20 lat. Oskarżył ich publicznie sąsiad, który był skłócony z rodziną. W miejscowym meczecie ogłosił, iż kobieta spaliła Koran,a następnie podburzył lud do dokonania samosądu.
Prawo o karze śmierci za bluźnierstwo przeciw islamowi czy Mahometowi wprowadził w 1987 r. Mohammad Zia ul-Haq. Pakistańska Narodowej Komisji ds. Sprawiedliwości i Pokoju alarmuje: od tamtej pory ponad 1400 osób zostało skazanych z tego paragrafu.
MGOT/panstwochrzescijanskie.pl
Przekaż wieści dalej!