Profanacja Notre Dame pozostaje bezkarna
Sąd w Paryżu kontynuuje tradycje rewolucji francuskiej. Dziś uniewinniono aktywistki ruchu FEMEN, które trzy lata temu sprofanowały katedrę Notre Dame i uszkodziły pozłacany dzwon.
Sąd apelacyjny uniewinnił aktywistki ruchu FEMEN. Podtrzymano natomiast karę grzywny dla pracowników służb porządkowych, którzy wypuścili wpół obnażone kobiety ze świątyni.
Wchodząc do katedry, neofeministki chciały pokazać swoją radość z ustąpienia papieża Benedykta XVI. Kobiety zrzuciły z siebie ubrania i wtargnęły do świątyni. Wykrzykiwały antykatolickie i antypapieskie okrzyki. W bluźnierczych pozach drwiły ze znaku krzyża. Ochrona katedry wyrzuciła kobiety na ulicę.
Zastanawia fakt, że sąd nie wziął pod uwagę obraźliwego charakteru zachowania kobiet. Neofeministki odpowiadały jedynie za uszkodzenia dzwonu, ale i ten zarzut został oddalony.
Profanacja, jaka dokonała się w katedrze, zbiegła się w czasie ze zrównaniem w prawach małżeństw i związków homoseksualnych przez francuskie Zgromadzenie Narodowe i nadaniem im prawa do adopcji dzieci.
Mas/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!