PiS chce zmienić ordynację wyborczą

Błaszczak oznajmia: mamy gotowy projekt zmiany ordynacji wyborczej. Szef MSWiA odniósł się podczas dzisiejszej konferencji prasowej do zmian, o czym miał mówić wczoraj Kaczyński.
– My mamy przygotowany projekt ordynacji wyborczej. Ten projekt składaliśmy po kompromitacji Państwowej Komisji Wyborczej po wyborach samorządowych z 2014 roku. Ten projekt zakłada np. wprowadzenie przezroczystych urn czy możliwość śledzenia pracy komisji wyborczej przez internet – powiedział Błaszczak. Zmiany te mają służyć temu, by „wybory były uczciwe, bo to jest istotą demokracji: obywatele mają poczucie tego, że wybierają, a nie tylko głosują, a wybiera ten, kto liczy głosy”.
Szef MSWiA zaprzeczył jednak, by planowano zmiany dotyczące np. wprowadzenia okręgów jednomandatowych w wyborach do Sejmu. – Dyskusja ma to siebie, że pojawiają się różne pomysły, ale ustalone są te rozwiązania techniczne, o których powiedziałem, a które w naszej ocenie wpłyną na transparentność procesu liczenia głosów – mówił.
Minister spraw wewnętrznych i administracji powiedział także, że rozważa się powołanie komisji śledczych: ds. wycieku wpływów z podatku VAT oraz podsłuchowej. – Z tym, że mamy świadomość tego, że takie komisje nie mogą pracować równolegle, bo wtedy to nie miałoby najmniejszego sensu – dodał Błaszczak.
CWIK/interia.pl
Przekaż wieści dalej!