Pochodzący z Rosji talib skazany w USA
Amerykański sąd w Richmond (Virginia) uznał winnym byłego radzieckiego żołnierza za przestępstwa popełnione w 2009 w Afganistanie. Za zorganizowanie zamachu na jednostki armii USA grozi mu dożywocie.
Sąd federalny uznał w trakcie rozprawy Irka Hamidullina winnym 15 stawianych mu zarzutów, m. in. wspierania bliskowschodnich terrorystów i zamiaru użycia broni masowego rażenia. Pochodzący z republik azjatyckich byłego ZSSR dżihadysta był wcześniej żołnierzem sowieckim. Po wycofaniu się wojsk ZSSR z Afganistanu dołączył do talibów. Został złapany, gdy na czele miejscowych talibów usiłować zorganizować zasadzkę na oddział US Army w prowincji Chosta.
Amerykanie rozbili bojówkę dżihadystów, eliminując ich wszystkich. W ich rękach znalazł się tylko ranny talib Hamidullin. Z więzienia w Afganistanie, po przedstawieniu zarzutów, został przewieziony do Stanów Zjednoczonych. Były obywatel ZSSR jest pierwszym jeńcem deportowanym na proces w USA z Afganistanu. Grozi mu dożywocie.
Mug/tvn24.pl
Przekaż wieści dalej!