Prof. Horban oszalał? „TSUNAMI. Milion osób zakażonych covidem. Zabraknie nam nawet stadionów. Będzie twardy lockdown”
Prof. Andrzej Horban najwyraźniej puścił wodze fantazji i na Święta Bożego Narodzenia postanowił postraszyć najbardziej naiwnych wizją wielkiej pandemii w Polsce. Jak przekonywał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, „w ciągu kilku tygodni do szpitali może trafić nawet milion osób zakażonych covidem”, w efekcie czego „zabraknie nam nawet stadionów” na składowanie chorych.
Choć tak samo jak tzw. wariant Delta, Omicron jest bardziej zaraźliwy ale mniej niszczący, jak wykazały dwa badania przeprowadzone w Zjednoczonym Królestwie, nie przeszkadza to propagandystom w przedstawianiu tegoż jako apokaliptycznej pandemii masakrującej ludzkość. Według Horbana, „żarty się skończyły”, ponieważ nowy wariant nie jest odpowiednio hamowany przez część preparatów od globalnych koncernów.
– Nie ma wątpliwości, że każdy powinien się zaszczepić, jeśli tego jeszcze nie zrobił. Jeszcze zdąży przed tsunami, może zwiększyć szanse przeżycia – swoją lub innych. Ten, kto nie zaszczepił się trzecią dawką, też powinien jak najszybciej ją przyjąć – przekonywał prof. Andrzej Horban.
– Jeśli mówimy o tym, że ok. 12 mln Polaków się nie zaszczepiło i wszystkie, powtarzam, wszystkie te osoby zakażą się nowym wariantem, to statystycznie 5-10 proc. z nich trafi do szpitala. Czyli powinniśmy położyć około milion osób. Nawet jeśli rozłoży się to w czasie kilku miesięcy, to i tak oznacza to, że możemy potrzebować nie 20 tys. łóżek covidowych, ale 50-60 tys. Nie mówiąc już o tym, skąd weźmiemy lekarzy i pozostały personel medyczny – kontynuował doradca premiera.
– Omikron jest naprawdę bardzo zakaźny. Liczba zakażeń podwaja się co drugi dzień – histeryzował prof. Horban i dodał, że rzekomo „jeszcze nie skończyła się fala pandemii, a już nakłada się na nią kolejna”.
– W polskich szpitalach leży ok. 20 tys. osób, za chwilę nałożą się na to dziesiątki tysięcy nowych pacjentów. Zabraknie nawet stadionów. Mamy przy tym dzieci. Dzieci są praktycznie nieszczepione, a chorują. Przez to chorują całe rodziny. W końcu stycznia naprawdę będziemy mieli problem. A mówiąc wprost: możliwy jest dramat, jakiego dawno nie widzieliśmy – straszył w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Horban.
Twierdził też, że „szpital, w którym pracuję, musi wynajmować miejsca w kostnicach na zewnątrz”. – Jeśli ludzie się nie zaszczepią, a liczba zakażonych będzie rosnąć tak, jak w innych krajach – a wszystko na to wskazuje, że tak się stanie – nie pozostanie nic innego, jak wprowadzenie twardego lockdownu – zapowiedział.
Przekaż wieści dalej!
Przeżyliśmy najazd szwedzki, radziecki, przeżyjemy globalistyczny szturm z Bożą pomocą. Otwierać kościoły. Modlitwa, pokuta, praca.
Chciałoby się takiego oszołoma zamknąć w zakładzie psychiatrycznym.Nie,proszę Panstwa ten człowiek pełni funkcje doradcy Nierządu III Rzeczpospolitej.To jest zdrada stanu,dobra kondycja psychiczna ludności zostaje poddawana ciaglym naciskom wywołuje lek i spowodowanie paniki i ciągłego zagrożenia ich życia.To nie może ujść bezkarnie.Czyny taki są sankcjonowane odpowiednim paragrafem karnym.Sąd wojenny powinien wymierzyć najwyższy wymiar kary za zdradę Ojczyzny.
Tego experta trzeba zamknąć w psychiatryku, on jest bardziej niebezpieczny niż ten wirus.
Debil
Ktoś chyba już postradał zmysły. Czas tego człowieka usunąć ze stołka bo po prostu bredzi. Uwierzył już w to co sami wymyślił. Żyje w swoich urojeniach a to może być niebezpieczne dla otoczenia.
Najpierw niech wybudują obiecane milion mieszkań!
Potem niech przywrócą przyjmowanie ludzi do szpitali.
A potem nich wyjaśnią gdzie oni widzą te milion miejsc w szpitalach dla samych tylko PRC+.