Prof. Simon teraz straszy śmiertelną pandemią zabójczego koronawirusa. A tak mówił rok temu. Nagranie staje się hitem Twittera (WIDEO)
Wczoraj wieczorem na Twitterze pojawiło się nagranie z wypowiedzią prof. Krzysztofa Simona sprzed roku, w którym uspokajał ludzi w sprawie koronawirusa. Jak słusznie podkreślał, „koronawirusy są wszędzie obecne w całym świecie”, apelował o normalność i krytykował media za „straszenie społeczeństwa”.
– Zachowajmy normalność i spokój. Koronawirusy są wszędzie obecne w całym świecie. Są odpowiedzialne za chorobę przeziębieniową, także u państwa i u mnie. Nikt jakoś specjalnie nie umarł – mówił prof. Krzysztof Simon ponad rok temu przed kamerą telewizji „TuWrocław”.
– Na pewno umiera się u osób starszych z powikłaniami na grypę i jeszcze podobne schorzenia. Droga szerzenia jest podobna – dodał lekarz.
CZYTAJ TEŻ: Prof. Simon na liście płac koncernu Pfizer
Zaznaczył również, że „epidemia wybuchła szczególnie agresywnym szczepem w Chinach” i „nie wiemy, co oni jedzą”.
– Śmiertelność nie jest taka duża, jak w Sarsie, do około 2-3 proc.. Umierają ludzie starsi, kobiety w ciąży, obciążeni chorobami jako takimi – zaznaczył.
– Trzeba rozdzielić podstawową rzecz: My nie jesteśmy zaskoczeni, przestraszeni i zdominowani przez pacjentów ewentualnie chorych. Bo po to są odziały zakaźne, żeby byli hospitalizowani. Problemem jest medialne przekazywanie i straszenie społeczeństwa, co powoduje, że zgłaszają się ludzie zupełnie zdrowi, bez kontaktu, bez w ogóle czegokolwiek, żądający diagnostyki, leczenia i jeszcze dziesiątków innych rzeczy. To zupełnie zdyskredytuje i uniemożliwi funkcjonowanie służby zdrowia – wyjaśniał prof. Simon.
Jak to dobrze, że w internecie nic nie giniepic.twitter.com/bC0H8KOPXQ
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) February 21, 2021
Przekaż wieści dalej!